We wtorek premier Boris Johnson ogłosił otwarcie pubów i restauracji w Anglii, w środę to samo zrobiła szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon. Różnica polega na tym, że w Anglii puby powitają gości już 4 lipca, a w Szkocji jedenaście dni później.
Przemawiając w szkockim parlamencie Nicola Sturgeon oświadczyła, że dane, którymi dysponuje rząd pokazują, że współczynnik umieralności na koronaawirusa spada cały czas od ośmiu tygodni z rzędu. To sprawiło, że zdecydowała się przyspieszyć znoszenia obostrzeń wprowadzonych z końcem marca.
I tak od 15 lipca znów będzie można pić piwo i whisky w pubach, restauracjach i barach. Jednak już od 6 lipca otwarte zostaną ogródki piwne, które będą mogły pojawić się także przed pubami. Klienci będą jednak zobowiązani podać swoje dane kontaktowe, a te zostaną zachowane przez kolejne cztery tygodnie. To na wypadek, gdyby się okazało, że w danym lokalu pojawił się ktoś zakażony i trzebaby zlokalizować innych gości.
Jeszcze wcześniej, bo już 3 lipca zostanie zniesiony limit pięciu mil, na które do tej pory można było oddalać się od domów.
Ze zrewidowanej przez rząd mapy znoszenia lockdownu można też wyczytać, że centra handlowe i gabinety dentystyczne będą otwarte od 13 lipca.
15 lipca poza pubami i restauracjami pracować zaczną też m.in. hotele, hostele, fryzjerzy, muzea, galerie, kina i biblioteki.
Kiedy będzie otwierać się Szkocja
29 czerwca – otwarcie większości do tej pory zamkniętych sklepów, innych miejsc pracy, w tym biur, ogrodów zoologicznych, boisk i placów zabaw
3 lipca – zniesiony zostanie 5-milowy limit podróży od domu. Zaczną działać pensjonaty
6 lipca – restauracje pod chmurką i ogródki piwne
10 lipca – będzie można spotykać się w rozszerzonych grupach na zewnątrz, a osoby z dwóch różnych gospodarstw domowych także w pomieszczeniach zamkniętych
13 lipca – otworzą centra handlowe, będzie można organizować zawody sportowe na świeżym powietrzu, do pracy wrócą dentyści
15 lipca – otwarcie pubów, restauracji, salonów fryzjerskich, muzeów, kin, bibliotek
Komentarze 24
20 września zamknięcie pubów i restauracji,szkół z powodu drugiej fali koronawirusa
#1
Jesli bytakmialo byc to sie nie oplaca do pracy wracac tylko poczekac do pazdziernika.Jest jeszcze opcja zmienic branze.
Przewidywana jest druga fala wiec zgaduje, ze we wrześniu bądź październiku będzie lockdown vol.2
W Polsce to już zaraz po wyborach walna stan wyjątkowy ;) jak tylko wybory pójdą nie pomyśli... pewnej osoby:)
Bedziemy w klatkach siedziec
NWO