W Wielkiej Brytanii od tygodnia trwają zamieszki, wywołane morderstwem trzech dziewczynek w Southport. Dezinformacja o sprawcy doprowadziła do fali przemocy, która ogarnęła cały kraj. Pierwsze wyroki sądowe, w tym skazanie trzech mężczyzn na kary więzienia za przemoc i podpalenia, przyczyniły się do zmniejszenia protestów.
Punktem zapalnym były dezinformacje, że nożownik przybył do Wielkiej Brytanii łodzią i ubiegał się o azyl. W rzeczywistości 17-letni sprawca, Axel Rudakubana, to urodzony w walijskim Cardiff syn imigrantów z Rwandy. Powstrzymał go 63-letni Brytyjczyk, który podczas szarpaniny został poważnie ranny w nogę.
Stracia z policją
Po rozpowszechnieniu dezinformacji na temat pochodzenia napastnika doszło do antyimigranckich wystąpień, które w wielu miejscach przerodziły się w starcia z policją. Protestujący atakowali hotele, w których zakwaterowano imigrantów i uchodźców, przedsiębiorstwa prowadzone przez Azjatów, protestowali przed meczetami, podpalali sklepy i śmietniki, a także obrzucali kamieniami, petardami, a nawet koktajlami Mołotowa policję.
Po kilku dniach na miejscu pojawiali się kontrdemonstranci z grup antyfaszystowskich. W Birmingham setki muzułmańskich mężczyzn zebrało się, machając palestyńskimi flagami, aby chronić swoją społeczność. Niektórzy z nich zaatakowali pub i zastraszyli dziennikarzy, przecinając nożem opony ich furgonetki.
Policjanci przeglądają TikToka, aby przyłapać demonstrantów nadających na żywo zamieszki, które oglądają setki tysięcy widzów. Niedzielne zamieszki w Middlesbrough były transmitowane przez co najmniej sześć różnych kont, pokazując podpalanie samochodów, rzucanie cegieł w okna domów i plądrowanie sklepów. W innej transmisji młodzi mężczyźni pytali kierowców zatrzymywanych samochodów, czy są biali, zanim pozwolili im jechać dalej.
Wyroki sądowe
We wtorek wieczorem premier Starmer przewodniczył kolejnemu posiedzeniu gabinetu kryzysowego. W przemówieniu na Downing Street po spotkaniu obiecał, że łamiący prawo zostaną z całą surowością pociągnięci do odpowiedzialności.
Pierwsze wyroki sądowe, w tym skazanie trzech mężczyzn na kary więzienia za przemoc i podpalenia, przyczyniły się do zmniejszenia protestów. Pierwszego uczestnika zamieszek skazano w środę na trzy lata więzienia. 58-latek przyznał się do winy i został skazany przez sąd w Liverpoolu za zakłócenie porządku publicznego oraz zaatakowanie policjanta.
Rząd przygotował dodatkowe miejsca w więzieniach dla skazanych za przemoc w czasie protestów. Mimo ostrzeżeń rządu, że w środę wieczorem może dojść do 100 antyimigranckich wystąpień, ulice zdominowali uczestnicy antyrasistowskich kontrdemonstracji. W licznych miastach wyszli na ulice, aby sprzeciwić się panującej sytuacji i wyrazić wsparcie dla imigrantów.
W Szkocji na razie spokój
W Szkocji do tej pory nie odnotowano żadnych antyimigranckich protestów. Jednak uchodźcy ubiegający się o azyl w Szkocji żyją w „ciągłym strachu” – powiedział dyrektor generalny Szkockiej Rady ds. Uchodźców Sabir Zazai. W rozmowie z BBC Scotland News poinformował, że niektórzy uchodźcy boją się wychodzić na ulice.
BBC dowiedziała się, że w nadchodzących tygodniach niektóre grupy planują protesty i kontrprotesty w Szkocji. Policja oświadczyła, że każde zakłócenie porządku będzie „natychmiast zwalczane”.
Komentarze 50
Wszyscy?
Nie wszyscy.
Tylko ci, których złapią.
Złodzieja też wsadzają nie dlatego że ukradlł ,tylko dlatego że go złapali.
Ciekawe, czy tego złapali?
tez, bo stoi z prawej strony, daleko od drogi wiec jest "far-right"
Dziś, tzn. wczoraj ;p (8 sierpnia) na dwóch manifestacjach: "antypontonowej" oraz "antyfaszystowsko-antyrasistowskiej-refugeesłelkam", które odbyły się w moim stutysięcznym mieście (Metropolitan Borough zamieszkuje ćwierć miliona ludzi) stawiło się łącznie ok.110 osób, w większości małolatów - nie chce mi się obliczać promili zainteresowania tą "wojną domową" bo nie mam głowy do ułamków.
Policji było znacznie więcej. Zatrzymano dwie osoby: 15-latka z niebezpiecznym narzędziem czy coś w ten deseń i jakiegoś gościa z nielegalnym psem. W sensie że rasa zakazana.