Do góry

Walia: burzą polskie osiedle w Penrhos po 70 latach istnienia

W Penrhos w Walii rozpoczęła się rozbiórka polskiego osiedla, które przez ponad 70 lat było schronieniem dla Polaków, głównie weteranów wojennych i ich rodzin. Na miejscu powstanie nowoczesne osiedle mieszkaniowe, dostosowane do współczesnych standardów.

Historia osiedla sięga 1937 roku, gdy na tym terenie powstała baza Royal Air Force. Podczas II wojny światowej pełniła funkcję ośrodka szkoleniowego, a przez pewien czas stacjonował tam czechosłowacki 312 Dywizjon Myśliwski. Po zamknięciu bazy w 1946 roku pozostały baraki, które wkrótce przekształcono w polski obóz przesiedleńczy. Zamieszkali w nim polscy weterani, którzy nie chcieli lub nie mogli wrócić do kraju rządzonego przez komunistów.

Penrhos Polish Village. Fot. Wikimedia Commons

W 1949 roku Polskie Towarzystwo Mieszkaniowe założyło na tym terenie Penrhos Polish Village, zapewniając zakwaterowanie dla 100 polskich żołnierzy, lotników, marynarzy i ich rodzin, którzy pozostali w Wielkiej Brytanii po wojnie. Stopniowo rozwijano osiedle, budując kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej, bibliotekę, świetlicę, stołówkę, pralnię, zakład fryzjerski oraz ogródki działkowe. Osiedle zyskało przydomek „Polskie Soplicowo w Walii” i przez dekady było domem dla weteranów, ich rodzin oraz osób ocalałych z obozów jenieckich i koncentracyjnych. Na pobliskim cmentarzu spoczywa około 750 Polaków, głównie żołnierzy.


Polka chce uratować Polską Wieś w Walii przed wyburzeniem


Nowy projekt w miejscu osiedla

W ostatnich latach liczba mieszkańców osiedla malała, a budynki wymagały coraz większych nakładów finansowych. W 2020 roku Polskie Towarzystwo Mieszkaniowe połączyło się ze spółdzielnią ClwydAlyn, która przejęła teren i zaplanowała jego przebudowę.

Planowane zmiany wzbudziły kontrowersje. 90-letnia Maria Owsianka, mieszkanka Penrhos, sprzeciwia się wyburzeniu osiedla i prowadzi kampanię na rzecz jego uratowania. – Polska Wioska miała być dla nas bezpieczną przystanią. Nie spodziewaliśmy się, że po raz kolejny zostaniemy zmuszeni do opuszczenia domów – mówiła w jednej z rozmów medialnych.

Penrhos Polish Village. Fot. Wikimedia Commons

Mogą nie doczekać powrotu

Projekt zakłada budowę 107 nowoczesnych, energooszczędnych domów, wyposażonych w pompy ciepła, panele słoneczne oraz stacje ładowania samochodów elektrycznych. Pierwszy etap obejmie 44 mieszkania i zostanie sfinansowany z dotacji walijskiego rządu. Prace mają zakończyć się w 2026 roku. Władze zapewniają, że nowa inwestycja ma na celu poprawę jakości życia mieszkańców, jednak nie przewidziano w niej odbudowy takich miejsc jak stołówka, sklep czy zakład fryzjerski, które były istotną częścią społeczności.

Rada Gwynedd opublikowała dokument określający priorytety przebudowy, obiecując zachowanie etosu i charakteru osiedla oraz budowę nowego domu opieki i obiektów przeznaczonych dla wspólnoty Penrhos. Mieszkańcy obawiają się jednak, że brak zabezpieczonych środków na te cele sprawi, że wiele starszych osób, które zostaną przesiedlone, może nie doczekać powrotu do Penrhos Polish Village.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 2

Judasz
7 794
Judasz 7 794
#115.02.2025, 15:29

Będzie dobrze. Wszystko się ułoży.

Albo nie.

omegan
15 427
omegan 15 427
#215.02.2025, 18:40

Moze tez byc jako-tako. Po japonsku.

Moze tez byc byle jak. Po rusku.

Moze byc tez tak ze nic nie powstanie w to miejsce. Nie bedzie niczego. Tak po podlasku.