Sąd w Londynie zdecydował, że były szef RARS zostanie w areszcie

Sąd w Londynie zdecydował, że Michał Kuczmierowski, były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), pozostanie w areszcie do czasu rozprawy ekstradycyjnej, która odbędzie się w dniach 17-19 lutego przyszłego roku.

Decyzja ta zapadła po tym, jak polska prokuratura wystawiła za Kuczmierowskim Europejski Nakaz Aresztowania, zarzucając mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej i nieprawidłowości w RARS.

22 sierpnia na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Kuczmierowskiego, aby umożliwić jego poszukiwanie na podstawie listu gończego. Zarzuty wobec niego obejmowały udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. 2 września Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania, a tego samego dnia Kuczmierowski został zatrzymany w Londynie.

Podczas rozprawy w Londynie obrona Kuczmierowskiego argumentowała, że zarzuty stawiane przez polskie władze są motywowane politycznie, a Kuczmierowski nie zamierza uciekać. W ramach starań o zwolnienie za kaucją oferowano 250 tysięcy funtów, a także dodatkowe środki ostrożności, takie jak areszt domowy i codzienne meldowanie się na policji. Mimo tych argumentów sąd nie zgodził się na zwolnienie za kaucją, uznając dowody przedstawione przez prokuraturę za wystarczające do podtrzymania aresztu.

Grozi mu do 10 lat więzienia

Kuczmierowski może ponownie ubiegać się o zwolnienie z aresztu 8 października lub odwołać się do sądu wyższej instancji. W tym samym postępowaniu prokuratura ściga również Pawła Szopę, właściciela firmy Red is Bad, oskarżonego o zawyżanie cen sprzętu i działanie w grupie przestępczej.

Kuczmierowskiemu grozi do 10 lat więzienia. Jego sprawa wywołuje duże zainteresowanie. Obrona wskazuje na polityczne tło zarzutów i potencjalne problemy z praworządnością w Polsce.