W Eddleston odbyło się sprzątanie Wielkiej Polskiej Mapy Szkocji. Polacy i Szkoci wspólnie uporządkowali ten niezwykły model Szkocji, czyszcząc góry, rzeki i doliny oraz spędzając czas przy pracy, która przypomina o polsko-szkockiej historii tego miejsca.
W ostatnią niedzielę, grupa wolontariuszy – Polaków i Szkotów – spotkała się w Eddleston, by wspólnie posprzątać Wielką Polską Mapę Szkocji, imponującą trójwymiarową mapę kraju, która symbolizuje polsko-szkockie więzi i wspólną historię. Akcję zainicjowała organizacja charytatywna MAPA, powstała po wielkim pikniku zorganizowanym przez szkołę Koniczynka Peebles. Sprzątanie nie mogłoby się też odbyć bez wsparcia lokalnej polskiej społeczności z regionu Borders. – Akcja sprzątania Mapy odbyła się po raz drugi, a docelowo będą to cykliczne spotkania – mówi Katarzyna Kościelak, dyrektorka szkoły Koniczynka Peebles.
Aby oczyścić mapę, uczestnicy musieli wejść na jej betonową powierzchnię. Usuwali liście, chwasty oraz rośliny, które wyrosły w wodnych fragmentach mapy. Dla wielu wolontariuszy była to okazja, by nie tylko pomóc, ale także spotkać się z innymi entuzjastami Mapy i historii. Jedna z uczestniczek podkreśliła: Ogarniamy góry, rzeki, doliny, wodospady zaznaczone na Mapie. Najładniej wyszły nam Bordersy. Inna dodała: Przyjechałyśmy, aby wesprzeć organizatorów i poczuć wspólnotę. To miejsce jest dla nas ważne. Chcemy, żeby coś z tej historii zostało dla naszych dzieci.
Keith Burns, wiceprzewodniczący organizacji MAPA Scotland, która od lat działa na rzecz zachowania mapy w dobrym stanie, z uznaniem wspominał o pracy ochotników: Przybyła fantastyczna grupa, która z ogromnym zaangażowaniem czyściła mapę. Usunęliśmy rośliny narosłe w czasie lata, zwłaszcza chwasty, które zasłaniały część elementów wodnych. Dzięki tej pracy mapa będzie mogła lepiej przetrwać zimę i dalej cieszyć odwiedzających.
Burns, który wraz z zespołem poświęcił dekadę na renowację mapy, przywracając jej dawną świetność dodał również: To bardzo ważne, by pamiętać o historii polskich żołnierzy, którzy przybyli do Szkocji w 1940 roku, by walczyć u boku aliantów. Widok dzieci pomagających przy mapie daje nadzieję, że pamięć o tej historii będzie żyła.
40 na 50 metrów
Wielka Polska Mapa Szkocji, znana również jako Wielka Mapa gen. Stanisława Maczka, to 40 na 50 metrowy model topograficzny Szkocji, stworzony z inicjatywy Jana Tomasika, sierżanta 1 Dywizji Pancernej. W latach 70., po latach działalności w branży hotelarskiej w Edynburgu, Tomasik zakupił posiadłość Barony Castle w Eddleston. Pragnął stworzyć mapę kraju, którego Polacy bronili podczas wojny, a także uczynić z niej atrakcję turystyczną dla gości hotelu. Przez lata, po zmianie właściciela posiadłości, mapa została jednak zapomniana, a roślinność zaczęła ją sukcesywnie przykrywać.
Dzięki zaangażowaniu organizacji MAPA Scotland, wsparciu szkockiego parlamentu, Konsulatu RP w Edynburgu, Heritage Lottery Commission i innych polsko-szkockich organizacji, mapa została odnowiona w 2018 roku. Proces ten nie tylko przywrócił jej pierwotny wygląd, ale także pozwolił zainteresować lokalną społeczność historią Polaków w Szkocji. „To dzięki odkryciu tej mapy nauczyliśmy się więcej o Polsce i jej wojennej historii. Wielka Polska Mapa Szkocji zbliżyła nas do polskiej społeczności” – przyznał Burns.
Relację z wydarzenia można obejrzeć na Facebooku oraz w filmie przygotowanym przez Kasię Fit na YouTubie.
Komentarze
Zgłoś do moderacji