Pierwsza minister Szkocji i szefowa Szkockiej Partii Narodowej to kolejny polityk z Wielkiej Brytanii, który postanowił bezpośrednio zwrócić się do imigrantów znajdujących się na Wyspach - pisze Daily Record.
W liście otwartym do obywateli UE, Nicola Sturgeon pisze o potrzebie wysłania wyraźnego sygnału, który utwierdziłby imigrantów w pewności, iż są oni mile widziani w Wielkiej Brytanii. Szkocka premier podkreśla też, iż ponad 200 tys. nowych mieszkańców Wysp pomaga budować ten kraj, a ich brak może negatywnie wpłynąć na gospodarkę. Jak mówi Sturgeon, imigranci to ludzie uczciwie pracujący i płacący tu podatki. Ich praca jest bardzo cenna i niezbędna dla kraju, który wybrali sobie jako nowy dom.
Całkiem niedawno z podobny apelem do imigrantów zwrócił się burmistrz Londynu Sadiq Khan. Swój apel postanowił umieścić na brexitowym autobusie, a brzmi on: „Wszyscy jesteśmy londyńczykami”. Popularny w Londynie double-decker ma jeździć po stolicy Wielkie Brytanii i oferować mieszkającym tam Europejczykom pomoc prawników w uzyskaniu statusu osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii.
Niepewna sytuacja imigrantów na Wyspach, związana z Brexitem i wszystkimi jego przewidywanymi i nieoczekiwanym konsekwencjami, mogą stawać się przyczynkiem do decyzji o opuszczeniu tego kraju. W tej sytuacji dużą wagę mają głosy kolejnych czołowych polityków próbujących powstrzymać obawy imigrantów.
Polacy w Szkocji: Józef Sękalski i prasa z osi samochodowej
Prawnuczka polskiego żołnierza napisała powieść o zbrodniach nazistów11
Głosowałeś za granicą? Uważaj – możesz nie zagłosować w Polsce
Nowa umowa Wielkiej Brytanii z UE: co się zmienia dla handlu, studentów i rybaków3
Druga tura wyborów prezydenckich: jak zagłosować za granicą?31