John Carver, asystent selekcjonera Szkocji, został trenerem Lechii Gdańsk. 59-letni Anglik, znany z pracy w Newcastle i Leeds, poprowadzi drużynę walczącą o utrzymanie w Ekstraklasie. Co ciekawe, nadal będzie wspierał szkocką kadrę podczas marcowych baraży z Grecją.
Lechia Gdańsk ogłosiła, że nowym trenerem klubu został 59-letni Anglik John Carver. Szkoleniowiec, który od 2020 roku pełnił funkcję asystenta selekcjonera reprezentacji Szkocji, podpisał kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok. Jego debiut w roli szkoleniowca gdańskiego klubu zaplanowano na 2 grudnia.
Zatrudnienie Carvera to efekt krótkiej i nieudanej współpracy z duetem Kevin Blackwell – Radosław Bella, którzy poprowadzili Lechię w jednym meczu zakończonym porażką 0:2 z GKS Katowice. Lechia, będąca obecnie przedostatnią drużyną Ekstraklasy z zaledwie dwoma zwycięstwami w 17 meczach, liczy na to, że Anglik pomoże drużynie w walce o utrzymanie.
Newcastle, Leeds, Sheffield
Carver łączył swoją karierę trenerską z rolą asystenta w takich klubach jak Newcastle United, Leeds United czy Sheffield United. W Newcastle, pracując pod okiem legendarnego Bobby’ego Robsona, zdobył cenne doświadczenie, które pozwoliło mu objąć funkcję tymczasowego trenera „Srok” w Premier League. W swojej karierze prowadził również Toronto FC oraz cypryjską Omonię Nikozja. Jako asystent reprezentacji Szkocji, był częścią sztabu na Euro 2024 oraz w niedawnych meczach Ligi Narodów przeciwko Polsce.
Nadal uważam, że jestem najlepszym trenerem, jakiego widziała Premier League. Gdy mam odpowiednie narzędzia, potrafię wykonać zadanie na najwyższym poziomie
– powiedział John Carver, odnosząc się do swojego doświadczenia z Newcastle United.
Co ciekawe, Carver nie rezygnuje ze współpracy z reprezentacją Szkocji. Zarówno Lechia, jak i szkocka federacja piłkarska, uzgodniły, że trener w marcu 2025 roku weźmie udział w barażowym dwumeczu Szkocji z Grecją w ramach Ligi Narodów. W tym czasie treningi Lechii poprowadzą jego asystenci.
Czy doświadczony Anglik zdoła odmienić losy gdańskiego klubu? Zobaczymy.
Komentarze 1
No ktoś spaść piętro niżej musi. Co roku ktoś spada.
Zimą pada śnieg, a latem spada się z ligi.
Takie prawo natury.
Zgłoś do moderacji