Policja bada przyczyny pożaru domu w Croydon, w wyniku którego zginęło trzech Polaków, a dwóch innych zostało rannych. Stan jednego z nich lekarze określają jako zagrażający życiu. Wiadomo, że okna na parterze budynku były zabite deskami, a za domem walała się sterta śmieci – informuje Daily Mail.
Straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja przybyły do dwupiętrowego domu przy Sanderstead Road tuż po godzinie 23:00 w piątek. Strażacy wyciągnęli ze środka dwóch martwych mężczyzn w wieku około 40 lat. Trzeci mężczyzna, lat 30, został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł w sobotę po południu.
Dwaj inni mężczyźni także trafili do szpitala. Jeden z nich został już wypisany, ale drugi ma obrażenia zagrażające życiu.
Londyńska straż pożarna i policja sprawdzają, co było przyczyną pożaru. Ogień został zauważony przez sąsiadów, którzy zadzwonili po straż pożarną o 22:48. Wiadomo, że okna na parterze budynku były zabite deskami, a w ogrodzie za domem walała się sterta śmieci.
Każdy, kto posiada informacje na temat zdarzenia, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 101, podając numer referencyjny 7129/29DEC23.
Komentarze 4
Następna zbrodnia…
A jak sami zabili te okna deskami to było samobójstwo?
#3: Nie. Swiatłowstręt i rachunki za ogrzewanie.
No nie wiem. W Szkocji są rachunki za prąd i gaz. Za światłowstręt i ogrzewanie nie ma.
Zgłoś do moderacji