"Jeden pracuje jako robol za minimum, inni awansowali i sa managarami lub team liderami, ale tez zaczynali, jak inni, od agencji. I co sie dzieje, brak szacunku dla Polakow, ktorzy pracuja agencyjnie !! Dlaczego ??!! Agencyjni sa gorsi ?? Po prostu jeden Polak drugiego nie szanuje. Wyplywa ta typowa polska zazdrosc.
Przeczytaj co ty pieprzysz. Ci, którzy awansowali, zazdroszczą agencyjnym?
A przeciez na obczyznie powinnismy sie trzymac razem
Niby dlaczego?
Esha no to buduj swoje Jackowo i co z tego bedziesz miala (mial). nie zrozumialas, przeczytaj jeszcze raz, i nie pisz, ze Ci , ktorzy awansowali zazdroszcza agencyjnym, tylko ich traktuja z gory, nie szanuja. Zapomnial wol jak cieleciem byl !! Esha piszesz dlaczego nie mamy sie trzymac razem no to mi napisz a dlaczego nie !!! Dlaczego nie !!!?? Niby dlaczego ? Bo jestesmy Polakami. Czy nigdy nikomu nie pomoglas ? Czy nigdy nie pomoglas komus w swojej Rodzinie ?
A teraz do Mariusz 712 nie szanujesz ludzi ?? a szanujesz swoja Mame ?? swoja Rodzine ?? bo jezeli nie to jestes plytki. A sznujesz samego siebie ?
A czytac ze zrozumieniem umiesz ?
Wiekszosc nie rowna sie wszyscy. Mam wielu przyjaciol i oczywiscie rodzine ktorych szanuje, ale na to sobie trzeba zapracowac, a to, ze pochodzimy z tego samego kraju to nie znaczy, ze jestes dla mnie przyjacielem. A wiekszosc ludzi jest po prostu zjebana i nie zasluguja na szacunek.
"A sznujesz samego siebie ?"
Leeeee ja to ja, chociaz czasami i siebie nie szanuje. Plytki ? Zawsze twierdzilem, ze jestem plytki :)
Klonie oksaj, cytaty pochodzą z Twojego wpisu. Masz problemy z formułowaniem myśli, bełkoczesz. Buduj to swoje Jackowo albo zostań Rumunem- tak, jak Ci to napisał bus w zdublowanym przez Ciebie temacie. Nie mam potrzeby waflowania się z każdym, tylko dlatego, że wydziabał sobie białego orła na czole.
Generalnie mam gdzieś takie pseudo intelektualne dylematy jak Twoje, właściwe świeżakom, frustratom oraz gostkom, którzy cierpią na emigracji katusze, ale za cholerę nie chcą wrócą do kraju.
Masz rację. Amen. Jestem tu półtora roku :) I widzę że Polak z Polakiem żrą się jak psy. U mnie w pracy 80% to Polacy.. i jeden drugiemu by oczy wydrapał. Ledwo się tu pojawiłam a już dowiedziałam się o sobie ciekawych historii , które stworzyły osoby z którymi rozmawiałam może z dwa razy :D co mnie całkiem bawi, bo gdybym miała brać wszystko do siebie , uciekłabym gdzie pieprz rośnie :D Takie smutne ludziki co żyją cudzym życiem i związkiem bo swoje mają do niczego :D Ja jestem optymistką i nawet tu w takim szarym miejscu można się odnaleźć jeśli ma się swoje pasje i umie się liczyć tylko na siebie ... do ludzi trzeba mieć wielki dystans, i najlepiej ufać tylko sobie :) A innych olać :D
Jestem w Szkocji 8 lat.Kazdy z nas ( lub prawie kazdy) rozpoczynal prace przez agencje. Bo takie sa realia.Jeden pracuje jako robol za minimum, inni awansowali i sa managarami lub team liderami, ale tez zaczynali, jak inni, od agencji. I co sie dzieje, brak szacunku dla Polakow, ktorzy pracuja agencyjnie !! Dlaczego ??!! Agencyjni sa gorsi ??
Po prostu jeden Polak drugiego nie szanuje. Wyplywa ta typowa polska zazdrosc. A przeciez na obczyznie powinnismy sie trzymac razem, szanowac , tak jak jest w innych nacjach, np. Czesi, Slowacy, Rumuni. Razem jest latwiej ! Jestesmy bardzo dobrymi pracownikami ale nie wyskakujmy przed "szereg", szereg Szkotow. Robmy swoje to i tak bedziemy pracowac. Szkoci nauczyli mnie szanowac prace. Wolno ale dokladnie. Robota i tak bedzie zrobiona.
Drugiej Szkocji nie zbudujemy i za minimalna place nie dorobimy sie. Aby tylko przezyc. Ostatnio jedna z Polek w odpowiedzi na stwierdzenie :" badz Polka" odpowiedziala pytaniem "Polka?". A kim jest jak nie Polka ? Dodam ze byla to team liderka.