Cieszę się, ze dostałeś tę pracę. :)
Ok, to lecimy.
Standardową trasą.
Zaraz przy dworcu znajduje się Calton Hill:
Niezbyt forsowny spacerek pod górkę, zajmuje raptem parę chwil, pomoże Ci zlokalizować się jakoś "geograficznie". ;)
Warto poczytać wcześniej na temat znajdujących się tam obiektów. ;)
Zamek, a potem w dół Royal Mile, przez High Street, aż do parlamentu:
Istnieje możliwość zwiedzenia parlamentu.
http://www.scottish.parliament.uk/
Na tyłach dworca, od strony Market Street znajdziesz coś takiego:
Idąc od zamku w dół możesz zawinąć do:
http://www.camera-obscura.co.uk/
(po lewej)
oraz do:
http://www.scotchwhiskyexperience.c...
(po prawej).
Osobiście polecam to:
http://www.realmarykingsclose.com/
ale przedtem poczytaj o tym w sieci. Mocne.
Skręcając w George IV Bridge, 2-3 minuty od High Street, przy Chambers Street, znajduje się to:
http://www.nms.ac.uk/our_museums/na...
Można tam spędzić cały dzień, wstęp wolny, spora frajda takżę dla dzieciaków. Na dachu taras.
Po drodze do muzeum, po prawej stronie mijasz to:
Tu Rowling "dłubała" przy pierwszym Potterze, siedząc na zasiłkach. ;)
Zaraz vis a' vis narożnego wejścia do muzeum, które koniecznie musisz odwiedzić, znajduje się pomnik Bobby'ego:
Na lewo od bary znajduje się króciutki zaułek, na końcu którego znajdziesz niewielki cmentarz a na nim... więcej śladów Bobby'ego. ;)
Zaraz za parlamentem, nieco na prawo, znajdziesz coś takiego:
http://www.dynamicearth.co.uk/visit...
http://www.dynamicearth.co.uk/home
Obowiązkowa wspinaczka na Arthur's Seat (ok. 40 minut) i spacer po Holyrood Park.
Pięknie jest też tutaj:
http://www.rbge.org.uk/
-nie znam nikogo, komu nie spodobałby się ogród botaniczny.
Po drodze miniesz dom, w którym mieszkał R.L Stevenson... i to wcale nie najzacniejszy przedstawiciel tego rodu. Dla maniaków literatury jest tutaj od groma takich miejsc:
Fettes College (dla "potteromaniaków"):
Scott Monument (tuż obok dworca, przy Princes Street, na skraju ogrodów, w których całkiem przyjemnie jest poleniuchować na trawie)
Śladami Dana Browna ( "Kod Leonarda") ;) - kaplica w Roslin (Rosslyn Chapel- "Biblia wykuta w kamieniu") oraz park wokół niej warto odwiedzić także z innych powodów.
Zdaniem Dana Browna tam ukryty jest Święty Grall, którym jest... potomek Chrystusa. ;)
Dojazd autobusem linii "15", day ticket 3.5F, jednorazowy 1.5F. Dojazd zajmuje ok. 45 min w jedną stronę z samego centrum.
Rozkłady linii autobusowych, trasy, wszelkie informacje na temat komunikacji miejskiej znajdziesz tutaj:
http://lothianbuses.com/
Można też wybrać się -to odnośnie literackich wycieczek- szlakiem Rebusa (jeżeli ktoś lubi kryminały mieszkającego w Edynburgu Iana Rankina).
Kwadrans jazdy pociągiem z samego centrum Edynburga, z Waverley Station, znajduje się North Queensferry, a w nim:
a przede wszystkim Forth Bridges-
-kolejowy (którym będziesz przejeżdżał):
i drogowy:
Warto cofnąć się do South Queensferry "z buta", mostem drogowym i wsiąć tam w autobus powrotny do Edka lub wrócić pociągiem ze stacji Dalmeny położonej na skraju miasteczka. Z samego South Queensferry masz niesamowite widoki na oba mosty. Dla mnie miejsce magiczne (jak i cała Szkocja), zdarzało mi się jeździć tam specjalnie na wschody lub zachody słońca. :)
W Leith, które niegdyś było osobnym miastem, oprócz mnóstwa polskich sklepów ;) znajdziesz też to:
http://www.royalyachtbritannia.co.u...
Wejście przez centrum handlowo-rozrywkowe Ocean Terminal, mieszczące się przy Ocean Drive, dojazd autobusami: 11, 22, 34, 35, 36.
Edynburg i okolice możesz też zwiedzać z pokładu jednego z otwartych "piętrusów":
http://lothianbuses.com/services/to...
Polecam też spacer szlakiem wzdłuż Water of Leith-niekoniecznie całą trasę do Balerno, wystarczy odcinek prowadzący przez miasto, najlepiej od Stockbridge do Spylaw Public Park:
http://www.communitywalk.com/map/12...
- chociaż płynie przez centrum miasta, przeniesiesz się w zupełnie inny świat. Krótki odcinek szlaku jest zamkniety, cza go obejść... lub olać znaki.
Cramond (z centrum autobus "41") z wyspą, na którą można dotrzeć tylko podczas odpływu:
i pięknym szlakiem spacerowym wiodącym od ujścia River Almond do mostu przy Queensferry Road.
W Portobello (bus "26") mamy też plażę. :)
To tyle... na początek. Galerie, Pentlandy, zaułki, muzea, tysiące innych miejsc... muszą poczekać na swoją kolej.
Celowo nie przytaczam historii i legend związanych z opisywanymi miejscami, abyś poszukał sam, zainteresował się i zrozumiał, dlaczego są takie szczególne. ;)
Tu znajdziesz stosunkowo niedrogie, jednodniowe wycieczki objazdowe po Szkocji:
http://www.scotlinetours.co.uk/
Biuro mieści się na 87 High Street,
lub
http://www.highlandexplorertours.co...
60 High Street.
Gdybyś szukał polskich śladów w Edynburgu... dom, w którym mieszkał generał Maczek znajdziesz na Arden Street (tuż obok drzwi znajduje się pamiątkowa tablica). Dom, w którym mieszkał gen. Dworak, znajdziesz pod adresem 39 Great King Street:
http://www.edinburgh.com.pl/index.p...
na Corstophine (dojazd busami "1" i "26"znajduje się cmentarz... zresztą poczytaj o nim sam sam:
"W zachodniej części miasta, na północ od wylotowej arterii na Glasgow, na wzgórzu Drum Brae znajduje się kameralny cmentarz Corstorphine. Mało kto o nim słyszał, jeszcze mniej gości z Polski go odwiedza, a przecież pochowanych na nim jest 187 polskich żołnierzy, w tym pięciu generałów: gen. dyw. Burhard-Bukacki, gen bryg. A.Korytkowski, gen. bryg. S. Rauppert, gen. bryg pilot Janusz de Beaurain, gen. Kazimierz Schally. Poza cmentarzem pod Monte Cassino jest to chyba jedyny cmentarz, na którym pochowano aż tylu polskich generałów. Pod koniec lat 80. lokalne władze planowały likwidację tego bardzo zaniedbanego wówczas cmentarza; zapobiegły temu zdecydowane i konsekwentne działania ówczesnego Konsula Generalnego p. Karola Rodka. By wjechać lub wejść na cmentarz należy odnaleźć bardzo wąską dróżkę, wiodącą doń od ulicy Drum Brae między skromnymi domkami jednorodzinnymi."
Polecam cały artykuł:
http://scotlandpoland.pl/index.php/...
Na południe od Edynburga, w Eddleston znajduje się The Great Polish Map of Scotland- także nierozerwalnie związana z gen. Maczkiem:
Pięć minut spaceru od zbiegu Lothian Road i Princes Street, kierując się na północny zachód Queensferry Road, znajduje się Dean Bridge- widok z mostu, na obie jego strony i panoramę miasta, zapiera dech w piersiach. Tuż przy wejściu na most, po jego lewej stronie, znajdziesz wąską uliczkę prowadzącą ostro w dół... zapuść się w nią choć na kilka minut, z gwarnego miasta w jednej chwili przeniesiesz się w zupełnie inny świat.
Ech... weekend to zbyt mało, aby poczuć klimat miasta. Wszystkim znajomym polecam przyjazd tutaj na minimum tydzień. :/
Spacer wzdłuż Union Canal sprawi, iż dowiesz się, że istnieją na świecie miejsca, gdzie woda płynie mostami a nie -jak się powszechnie uważa- pod mostami. Na ścieżce zachowaj czujność- mogę rozjechać rowerem. ;)
Na końcu Union Canal, w Falkirk, znajdziesz Falkirk Whell:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Falkir...
Dojazd pociągiem do Falkirk High z Waverley Station lub z Haymarket zajmuje ok. 20 min., cena biletu w dwie strony około 9F, potem czeka Cię malowniczy spacer długości 2 mil, wzdłuż Union Canal. Idąc w przeciwną stronę, dosłownie tuż przy samej stacji, znajduje się ponad 600-metrowy, wykuty w skale tunel, którym płynie kanał... wilgotno i ciemno, całkiem mocne wrażenie. :)
35 minut jazdy pociągiem od Edka (bilet w dwie strony ok. 6.40F) znajduje się North Berwick, znajduje się tam Tantallon Castle i upstrzony ptasimi gównami Bass Rock:
oraz
http://www.seabird.org/index.php
Warto też wspiąć się na górujący nad miastem wulkaniczny stożek:
Wypad do North Berwick poleca także wredna. ;)
To na razie chyba tyle.
Jeżeli po tym wszystkim nie pokochasz Edka- daj znać, pomyślimy dalej... albo zacznij unikać mnie na mieście. ;)
Pozdrawiam.
I jeszcze jedno: zachęcam do podróżowania po Szkocji pociagami. Czysto, przyjemnie, szybko, punktualnie, niedrogo i świat oglądany z nieco innej perspektywy. Wiele promocji i upustów, o których wiedzą nieliczni. Np. nad Loch Lomond, do Balloch, pojedziesz za 20F w obie strony (najszybsze połączenie do Glasgow wiedzie przez Falkirk, czas przejazdu 50 min., w pociagach na tej trasie od niedawna działa darmowe wi-fi), przesiadka w Glasgow na dworcu Queen Street), dwójka dzieci z osobą dorosłą do Balloch podróżuje za darmo.
Pominąłem wypad do Stirling (aby chiherka poczuł się urażony ;P )
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stirli...
- Falkirk (Falkirk Wheel- przepraszam za szkolny błąd w nazwie w poście #13) znajduje się po trasie, podobnie jak Linlithgow:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linlit...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%...
- wszystko oddalone o kilkunaście- kilkudziesiąt minut jazdy od Edynburga.
Zresztą z Calton Hill doskonale widać zarówno most kolejowy w Queensferry, jak i wzgórze w North Berwick.
Ze szczytu wzniesienia na Corstophine (po drodze np. do "polskiego" cmentarza) z samego Drum Brae North/South masz niesamowity widok na Pentlandy (z jednej strony) i zatokę (z drugiej) oraz na samo miasto.
Hejka!
Jutro wielki dzień, mój pierwszy na stałe w Edynburgu. Moja rodzina postanowiła nie czekać, aż się zadomowie, tylko od razu przybyć en masse. Poradźcie, jak sensownie spędzić weekend, co robić, gdzie pójść, co warte a co nie.
Wiem, wiem, indywidualna sprawa. Nie oczekuje niczego innego, jak Waszych bardzo subjektywnych rad. Może ktoś chciałby dołączyć? Przydałby się wówczas niemiecki, moja familia dojczszprachowa niestety. Pozdrawiam!!!