mialam juz tu nie wchodzic, ale nie moge sie powstrzymac.
bus_37 Masz racje, jestem przeciwna przekretom. Moj maz kiedys pomogl Polakom, zalatwil prace, przyjechali na gotowe, mieli pokoje bez depozytu, ukrytych kosztow. Zakonczylo sie to dosc przykro, uslyszal, ile dostal za nich pieniedzy, mnostwo nieprzyjemnosci z ich strony. Proby pomawiania o rozne rzeczy.
Moglismy kupic na raty samochod, ktory w rezultacie nie kupilismy, ktory byl stary, wygladal swietnie, mial prywatne numery, cena byla korzystna. Po pozorach byl wart wiecej. Zrezygnowalismy, gdyz nie spelnial naszych wymagan.
Pozory to nie wszystko, nie mozna oceniac kogos na tej podstawie.
Moj maz jest samozatrudniajacy sie, ma samochod, ktory moze wygladac na drogi, ale tu nastepuje pomylka. Kupil go na raty, a cena nie byla wysoka. Poniewaz samochody mozna czesto kupic po okazyjnej cenie na raty wlasnie. Mozna wypozyczyc. Ma ksiegowego "wlasnego", tzn. ktory rozlicza jego, poniewaz on to zrobi najlepiej, no i nie znamy tutejszego prawa. W razie kontroli nie obawiamy sie (zdarzaja sie), poniewaz wiemy, ze wszystko jest zgodne z prawem, urzad jest poinformowany kto wykonuje nasze rozliczenia. Kary sa wysokie. Zatrudniony na etacie tez ma w pewien sposob ksiegowego przeciez. Robi to biuro ksiegowe firmy, ktora go zatrudnia.Ma tez przywileje, np. urlopy
No i moj maly komentarz do duzego auta pan sprzatajacych. Widziales tylko mala czesc, nie mozna kogos oceniac nie znajac faktow, to bylo ich wlasne auto? Znana jest wartosc rzeczywista? Moze jest uzywane do rodzinnego uzytku rowniez? Moze jezdza nim dzieci rowniez? Moze jest za uzyskane odszkodowanie? Sama kiedys sprzatalam domy, wowczas mialam duze auto na raty oczywiscie, potrzebne rzeczy nie miescily sie do malego. Teraz mam duze auto, bo mam dzieci, planuje powrot do pracy, a wtedy bedzie dla mnie bardzo wazne.
Nie obchodzi mnie co zyskuje zatrudniony, a traci samozatrudniony. Ile dodatkow, jakie mieszkanie z councilu dostaje samotna matka. Wiem, kazda ze stron ma inaczej, wszystko ma "za" i "przeciw". Najlepsze wyjscie wybiera kazde z nas indywidualnie i jest to nasz wybor.
swiat kreci sie wokol kasy i dupy - tak to jest zbudowane czy ktos sie z tym zgadza czy nie. Zawsze tak bylo i zawsze bedzie. Wliczanie w koszty czego sie tylko da to jest norma, tak samo jak dobry ksiegowy ktory bierze dobra kase za to firma nie placi podatkow. Mam znajomego w polsce ktory w zeszlym roku wzial w leasing 2 cls-y zeby nie wskoczyc w najwyzszy podatek i za kase ktora oddalby skarbowce ma 2 porzadne auta.
a ksiegowy za 300 funtow ma wlasnie zadbac o to ze w razie kontroli wszystko jest legalne.
Prawo na to pozwala wiec nie jest to kradziez - co innego lewe rachunki itp.
Mozesz miec Porshe Cayennee w contract hire (na uzytek firmowy) i 15K rocznie z dochodu znika - robi tak wiekszosc wlascicieli firm i wlasnie oni placa tym dobrym ksiegowym.
Koszty w biznesie generuje sie samemu i Kama tego nie zmieni swoim biadoleniem i przechwalkami ile to nie zarabia szeregowy pracownik socjalny - nie potrafie zrozumiec ludzi ktorzy za wszelka cene musza z siebie zrobic number one- ja mam, ja zarabiam tyle. - wiem ile zarabia urzednik wiec oczy mozesz mydlic dzieciom i uposledzonym nie umiejacym z kalkulatora korzystac.
Kama z twoim mysleniem nie zrobisz kariery w uk.Tutaj ludzi zwalniaja za myslenie wiec wez zmien kraj albo przestan probowac ratowac szkocje przed oszustwami bo nic nie zdzialasz.Robisz z siebie pipe ktora walczy z wiatrakami.Tutaj wszystko kieruje sie swoimi prawami i twoje smieszne gadanie nie zmieni niczego.Jestes zbyt glupia aby zrozumiec system socjalny uk i twoje ciagle pieprzenie ze ten czy tamten oszukuje uk jest jakims zartem.Wez kobieto zmien kraj asap bo w koncu zwariujesz przez to udowadnianie ze to twoja racja jest racjia i to kama uratuje szkocje przed skurwielami z polski hahaza to ty jestes uczciwa i przez twoja uczciwosc prowadzisz do odbudowy uk.haha.Kobieto brytyjczycy majadurnych bab jak ry wiec wbij sobie do swojego pustego lba ze jestes pusta idiotka.Amen polew z takich
Taak login...
Przeciez ...firma z koncowym dochodem rzedu 15k rocznie bez problemu dostaje auto w leasingu za 50k...
15k, w koncu zasilki nie przysluguja ludziom, ktorzy "na czysto" zarabiaja w tym kraju 150k rocznie.
Nie ucz ojca dzieci robic.Oprocz pelnoetatowej pracy prowadze "dzialalnosc gospodarcza", ktorej koszty, starty nie wynosza wiecej niz 15%.
Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, co gwarantuje mi takie niskodochodowe samozatrudnienie...
Leasing odpada, mortgage odpada, zeby mozna bylo z tego porzadny dom kupic..., wiec nie mydl mi oczy na temat wielkich mozliwosci, jakie ma samozatrudniony.Zadnych, pozostaja zasilki, ewentualnie Lift...
Byle malarz, albo tapeciarz ciagnie zasilki, ale ktos, kto prowadzi "biznes" nie korzysta w tym kraju z zasilkow, dlatego ze zarabia porzadne pieniadze, i jego ksiegowi chcoby na rzesach staneli, to nie ukryja jego dochodow, nie znajda dodatkowych kosztow.Bajki opowiadasz, zeby udowodnic mi jakiej to forsy nie masz, i jeszcze mozesz rypac podatnikow na zasilkach.
Prowadzisz firme, i wykazujesz wieksze straty, koszta niz dochody?Tylko tak moglys wytlumaczyc fakt, ze zarabiasz wiecej ode mnie..., ustawiles sie tym"biznesem".Wybacz, to ja pracujac za tym twoim biurkiem, dorabiajac mam raptem w okolicach 25% mniej, tobie raptem wpada 30% z obrotu...Jesli tak, to gratuluje sukcesow, i wyobrazni...
Podtrzymuje to, co napisalam wyzej.Prawdziwy biznes przynosi dochody, ktore nawet po odliczeniu kosztow nie kwalifikuja nikogo do zasilkow.
"Dzialalnosc gospodarcza", niewymagajaca wkladu, dyplomow(akurat mowie o tobie) i zatrudnienia dodatkowego staffu stoi po zasilki...i nie rozbija sie autami za 50k, bo nikt im takiego auta nie "pozyczy", jak ci "chwala sie" dochodem, dzieki ktoremu wciaz ciagna zasilki(15k rocznie)
"Wszystko kreci sie wokol pieniedzy"?
Jakich, skoro wciaz masz zasilki.
Zarob 150k, odlicz koszta, i mow, ze masz 70k rocznie na reke, netto...i auto w leasingu za 50k, to wtedy uwierze, ze ten twoj "biznes" przynosi dochody.
Znam tutaj takich, co maja swoj biznes, i musieliby sie chyba teraz zaszyc(sorry Piotr, wiesz, co mam na mysli), zeby znalezc koszta, straty dzieki ktorym mogliby ciagnac zasilki.
Biznesmeny, od selfemployed i zasilkow...No litosci!
Nie wiesz, ile zarabia pracownik socjalny sredniego szczebla.Dowiedz sie dokladniej, i spojrz na swoje dochody, i zasilki....
Ksiegowy za 300f rocznie obsluguje wlasnie takich z "dzialanoscia".Doslownie tyle kosztuje mnie ksiegowy, w koncu nie musi poswiecac 8 godzin dziennie na rozliczenia mojej "dzialalnosci".Zajmuje mu to pewnie z 2 godziny w roku.
"Biznes" wspolpracuje z firma, ktorej wystawia rachunek na najmniej kilkanascie tysiecy rocznie...
Fail, poraz enty...
Nie popieram oszustow i naciagaczy zaznaczam. Czytajac komentarze Kama79_79 czlowiekowi rece opadaja. Nie dosc ze wypowiada sie w sposob obrazliwy o osobach, ktorYCH nie zna i nie ma dowodow, to na dodatek krytykuje, fantazjuje w sposob swiadczacy o bardzo niskim poziomie intelektualnym. Jezeli Ci sie nie podoba to co widzisz, to co tutaj jeszcze robisz? Wroc do Polski. Jezeli jestes matka samotnie wychowujaca dzieci to masz benefity i mozesz miec mieszkanie z councilu. Ksiegowy jak nie odpowiada to zmien, zmien prace jak Tobie tak zle. Jestes kowalem swojego losu, a nie innych. Wez pozyczke, kup auto. Nikt nie sprawdza Twoich dochodow na podstawie papierka tylko na podstawie firmy typu np. Experian. Samochody wierz mi, sa tanie, tyko wystarczy dobrze sie rozejrzec. Stare auta potrafia byc naprawde w swietnej kondyncji, tylko trzeba auto kupowac nie wzgledu na urode, ale na inne walory. Jezeli nie masz prawa jazdy, to je zrob i nie roztrzasaj innych. To Twoje probemy! Nie sadz innych, osadz siebie. Bije od Ciebie jad i nic wiecej. Jezeli uwazasz ze za sprzatanie placa lepiej, to sprzataj!
Ksiegowy natomiast poswieca Ci tyle czasu, ile wymaga Twoja sprawa. Jezeli masz ksiegowego, ktory Ci nie odpowiada, to go zmien. Zdaje sobie sprawe, ze nie ma ksiegowych idealnych. Sa firmy, ktore biora ogromne stawki, wykorzystujac niewiedze Polakow.. Ale czlowiek uczy sie na bledach.
Zacznij cieszyc sie zyciem, jest Nowy Rok. Wiecej optymizmu i zyczliwosci dla innych. Nie kazdy Polak to oszust i krętacz.
Na zakonczenie: POLAKU BADZ CZLOWIEKIEM, NIE BADZ TROLLEM.
dla kamy dzialanie w ramach prawa to zlodziejstwo bo odliczasz sobie to na co pozwala ustawodawca ale trzeba miec o tym choc ciut pojecia - czysta zawisc - nie potrafi nic ze swoim zyciem zrobic to siedzi na forum i ludziom zycie uprzyksza. znana jest z tego szeroko - w kazdym temacie musi sie wtracic chociaz o polowie bladego pojecia nie ma.
pewnie nawet w swoich urojonych biznesach ktorych ma kilka w glowie ludzi zatrudnia.
Happy New Year Trollu
Kijevna, on sie do tego nie przyzna.Jak ktos odlicza koszta i straty, i zostaje mu tylko tyle, ze wciaz musi biec po zasilek, to o czym to swiadczy?80 procent obrotu stanowia koszta?To co to za biznes?
Login, nie zatrudniam nikogo, ty rowniez, skoro 3 stowy rocznie za ksiegowego placisz.Payroll to dodatkowe koszta:P
Gowno masz, i przestan sciemniac.
Powtorze...Prowadz biznes tak, zebys zarabial.Nie bedziesz musial po zasilki leciec, zeby ci na zycie starczylo, nawet po odliczeniu kosztow nie bedziesz kwalifikowal sie do zadnej pomocy.I nastepnym razem nie sciemniaj, ze zarabiasz kupe forsy, tylko dochod pochlaniaja koszta, a ksiegowy dwoi sie i troi, zeby jak najwiecej odliczyc.Robi to w swietle prawa.
Ksiegowy za 3 stowy rocznie zdradza wszystko.
Tam nie ma czego odliczac, niewiele tego jest, wiec i ksiegowy nie ma podstaw, by zedrzec z ciebie.Proste, jak kopanie ziemniakow, ale glupi i tak bedzie dalej sie osmieszal...
Nie wiem gdzie sie tepej pipie uroilo ze pisze o sobie . Pisze ze mozna prowadzic biznes wliczajac w koszty tyle ze bedziesz sie kwalifikowac do zasilkow i jest to legalne.
Ale ze tepak ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem tekstu to swoje urojone wizje ukazuje.
Nigdzie nie pisalem ze tak robie ale przeciez toto umie czytac miedzy wierszami i lepiej zna moja firme ode mnie.
Bizneswoman co chlopa pogonila zeby sie puszczac po katach i alimenty ciagnac bo to sie bardziej oplacalo.
Alimenciara co robi z siebie pania i wladczynie mnie po prostu dobija.
Nie zna ludzi nie widziala a w kazdym jej poscie widac zawisc i potrzebe leczenia kompleksow.
Wszyscy maja wielkie nic a jej council flat nawiedza Krolowa na herbatke - Lady Kama-srama-drama
Chlopa pogonila? Pewnie sam uciekl. Pewnie nie dala mu dojsc do slowa, podjac zadnej decyzji itp. Wkoncu ona wszystko wie najlepiej, wie co sie dzieje w zyciu osob ktorych na oczy nawet nie widziala. Szkoda ciebie dziewczyno. Cale twoje zycie to emito. Noca konczysz wpisy okolo 2 3 a o 10 rano pojawiaja sie kolejne wpisy. Troche pokory krowo.
Krowy, to szukaj na polu.
Mialas nie zagladac, zlikwidowac konto.
Sraczka, jak byla, tak jest, tylko kolejny nick zalozony.
Nie moge miec mieszkania z councilu.Takich w Glasgow nie ma, poza tym mam kredyt mieszkaniowy, po co mi socjal?
Nie mam benefitow, moge takowe miec, jak rzuce prace, albo zrezygnuje z calego etatu na rzecz 16 godzin w tygodniu.
Facet wypowiada sie na temat zasilku, i tego jak wykorzystac system poraz dziesiaty, powtarzajac wciaz te same bzdury, ty sobie scenariusz wymyslilas, zeby ukryc swoj powrot na forum...
Kama79_79 co Ty tutaj robisz? pomylily Ci sie fora, ten nie dotyczy zagladania do cudzych portfeli i obrazania ludzi.
Zajrzyl do swojego. Nikt nie sprawdza Twoich dochodow i za co masz mieszkanie. Ubolewasz nad soba i krytykujesz innych. Przeczytaj jeszcze raz tytul tego postu, moze najdzie Cie natchnienie i odpuscisz sobie. Latwo ocenia sie innych?
Ja mam ksiegowego. I co z tego? Nie wymagam od niego, aby poswiecal mi swoj caly czas.
Przeczytaj sobie kulture, w ktorej w listach do Gosi, pisze ona ze wiele agencji wymaga samozatrudnienia i samemu rozliczenia sie lub placenia procentu na ksiegowego. Przejdz na samozatrudnienie, jak Ci zle. Znajdz ksiegowego dobrego. Zwieksz alimenty.
Bardzo latwo Tobie przychodzi obrazanie i ocenianie. Zaczynam watpic w Twoj poziom intelektualny, kulture zostawilas w Polsce? Trzymaj sie swoich problemow i sprobuj je rozwiazac to Ci dobrze zrobic, a jezeli nie mozesz poradzic sobie sama ze soba to skorzystaj z uslug psychologa. Po tylu opiniach na Twoj temat tutaj dawno bym sie zastanowila nad soba. Z dziecmi tez tak postepujesz? Ziejesz ogniem tylko. Gardzisz ludzmi z dzialalnoscia, ktorzy biora zasilki? To poczytaj Kulture, w ktorej Gosia pisze o agencjach i samozatrudnieniu. Polecam. Moze wtedy dotrze do Ciebie. To nie Twoj biznes. Chyba ze probujesz wyciagnac na tym forum informacji kto, gdzie i jak. Zal mi Ciebie.
Rozwolnienia dostaje jeden z druga, jak im powiesz, ze ksiegowy za 300f zadnym biznesem sie nie zajmuje, tylko "samozatrudnieniem".
No jak biznes moze przynosic dochody, jak jego wlasciciel deklaruje minimum?
Jak ukrywa dochody, to jest zlodziejem, i to, ze ma ksiegowego za 3 stowy nie robi z niego swietego.
Ksiegowy z nieba nie wyczaruje.Jak nie ma faktury, to i nie uwzglednia dochodu.
15k, i tyranie caly tydzien, 55h w tygodniu?
To wezcie to w pizdu zamknijcie, szkoda tych 3 stow na ksiegowego..., bo 3 stowy nie ukryja dodatkowych 50k rocznie, netto...Takie rzeczy, to tylko w erze...
Wolalabym na zasilkach siedziec, gdyby 55 godzin pracy w tygodniu przynosilo mi raptem 15k...brutto..., a te 300f moglabym na jakis kurs wydac...
Biznes zatrudnia przynajmiej 30 osob, obraca milionami funtow rocznie, a ksiegowy, ktory jest zatrudniony na stale zarabia rocznie najmniej 40k, i spedza 8 godzin dziennie, 48 tygodnie w roku nad dokumentami firmy.
Firma moze jakis grant od panstwa wyciagnac, na realizacje pomyslu, na ktorym skorzysta kilka innych przedsiebiorstw.Wlascicielowi takiej firmy panstwo czynszu nie placi, i on sam nie korzysta z zasilkow dla osob o niskich dochodach...
Kama79_79 czytasz tylko to co dla Ciebie wygodne, czepiasz sie ludzi, ktorzy pracuja, maja ksiegowego, dostaja benefity. Co to Ciebie obchodzi? Tylko fantazja ponosi.
Jestem samozatrudniony, a Tobie nic do tego. Obrazasz mnie i podobnych mi ludzi. Wyrazasz sie o nas w sposob ogolnie przyjety za obrazliwy. TO FORUM MA SLUZYC LUDZIOM I UDZIELAC IM W MIARE MOZLIWOSCI INfORMACJI. Ile place za ksiegowego to moja i innych sprawa. Co mozna odliczyc wie ksiegowy. Dzialania matematyczne wykorzystaj w innym, bardziej pozyteczny sposob. Mam dosc tych bzdur i "bicia piany". Jak powiedzial login_failed "pustej baby nie przegadasz". Wole ten czas spedzic z zona na czyms znacznie przyjemniejszym, niz tylko irytowac sie niepotrzebnie. Kasuje to konto, bo jakis bezsens.
witam
po urodzeniu dziecka siedzialam jeszcze rok w domu poniewaz syn bardzo mi chorowal. w zeszlym tyg podjelam decyzje o powrocie do pracy na part-time, wieczorami, jak maz bedzie wracal. maz dostawal do tej pory wtc i ctc na siebie, teraz pytanie czy jak ja ide na te 15h/tyg to mam dzownic do revenue i zglaszac to czy dopiero po rocznym rozliczeniu zglosic nasz caloroczny zarobiek (kwiecien 2013)? maz jest self-empl. i roznie zarabia,jednego roku wiecej drugiego mniej, ja sie do wtc nie zakwalifikuje poniewaz nie mam 16h na papierze, takze moze ktos z Was mial podobna sytuacje albo po prostu orientuje sie w temacie czy kazda zmiane trzeba zglaszac od razu czy po rozliczeniu czy jak to wyglada?!
wielkie dzieki
pozdrawiam