Polska pszenna maka chlebowa - gdzie?

prymityw: hej! :) I rzeczywiscie polecasz make strong white flour do chleba pszennego?
A jakiej Ty uzywales do chleba pszennego?

Jak nie wiesz to sobie wygoogluj :/
Od lat uzywam tylko tutejszej maki. Do glowy by mi nie przyszlo ze polska maja moze byc w czyms lepsza. Bo w czym?
A gumowosc chleba to chyba zalezy gdzie go kupujesz i ile na niego wydajesz.

Przyznaje mieliscie racje. Chleb zrobiony i calkiem fajny wyszedl :)
Okazalo sie, ze taki chleb czysto pszenny wytrzyma 24h.
Na szczescie jest ratunek. Chleb pszenno-zytni wytrzymuje do 5 dni :)
Wracam na google, zeby poszukac w jakich proporcja dodac maka zytnia :)

aaarszenik: uzywalas kiedys tutaj maki zytniej organicznej (http://www.sainsburys.co.uk/shop/gb...) bo jak narazie tylko taka znalazlem na necie. Pewnie w sklepiej bedzie wiekszy wybor.
I ostatnie pytanie. Jest jakas roznica miedzy makami najtanszymi robionym np. dla Sainsburego, a firmowymi?

Jak chcesz to skontaktuję Ciebie z moją żoną, piecze tutaj chleb używając tutejszych składników od dwóch lat.
Powie Ci jakich gatunków mąki używa i w jakich proporcjach i inne info.
Co istotne, piecze chleb na zakwasie.
Ps. Wdziałeś kiedyś mąkę nieorganiczną :D

salmo: Nie znam sie na makach dopiero zaczynam przygode z chlebem. Tzn probowalem juz na zakwasie ale jakos nie bardzo mi to wychodzilo, wiec najpierw sprobuje na drozdzach, a pozniej jak znajde swoj chleb ktory chcialbym robic to zaczne na zakwasie.
Prosze o kontakt z zona :)

Przyjmij zaproszenie i skontaktuj się ze mną przez email .

Salmo, mąka tutejsza pochodzi z uprawy konwencjonalnej (czytaj chemiczne środki ochrony roślin-pestycydy, zaprawiane nasiona przeciw grzybom, nawożenie nieorganiczne) stąd nie jest ona organiczna.
Organiczna nie odnosi się w tym przypadku do świata ożywionego czy martwego z chemii a jedynie do formy uprawy.

niestety wszelka mąka będzie nie organiczna, organiczna bardziej zdrowa, lepsza jakościowo pewnie w sklepach (jeśli dostępna) ze zdrową żywnością.... aczkolwiek nie tylko organiczna ale pełnowartościowa (wholefood) być powinna zdaniem moim.

Jest różnica w mące z Polski i tutejszej, ale nie tyle w pszennej co w żytniej. Tu raczej nie ma dobrej razowej mąki żytniej. Taką warto przywieźć z PL.

frazesus dzięki za informację ale to był żart oczywiście.
Co do produkcji żywności i "wojny" pomiędzy ekologią i ekonomią to temat rzeka, było by o czym pogadać przy piwie.
A mam troszkę wiedzy w temacie zarówno teoretycznej jak i praktycznej :)