tak naprawdę, to zwykły krojcok ze mnie. mieszaniec. jak mi wygodnie to jestem Ślōnzok, a po złocie Stocha zaraz Polakiem i po każdym golu Lewego. jak w pracy idzie gadka o dyskryminacji kobiet w Polsce, to wiadomo że to Polacy dziewczynom robią a ja Ślązak z dziada pradziada. od strony matki nie musze dodawać. z Polskiej strony jestem z Zamościa i po 'zamojsku' tez mogę gadać.
Prace mam i jestem zadowolony, ale tak czytajac te atrykuly o braku rak do pracy i o tych super stawkach jakie teraz oferuja to powiem tak. Podejme prace w hotelu minimum 4*, wczesniej niz o 9 nie pzyjde i max do 5 pracuje, soboty i niedziele nie pracuje tak samo jak swieta i bank holidays. Pracodawca musi zapewniac posilek , ciezko w tej chwili nie pracuje wiec tego nawet nie wymagajcie, tak mysle ze z 2 pokoje jak by mi ktos pomogl to bym dal rade zrobic, kibelka nie dotykam. Placa to tak mysle, teraz pracownikow malo to z £20 to minimum po 3 miesiacach podwyzka, nie gwarantuje ze tyle wytrzymam. Aha, nadgodziny nie musza byc platne 150% bo i tak nie robie nadgodzin