Social Worker czyli pracownik socjalny to osoba wyznaczona z urzędu, która sprawuje opiekę nad rodziną zagrożoną kryzysem. Niestety, ingerencja pracownika socjalnego w wewnętrzne życie rodziny może zakończyć się odebraniem dzieci, jeśli ten zauważy, że wśród domowników dochodzi do przemocy lub wykorzystywania maluchów.
Zapraszamy na rozmowę z Polką będącą pracownikiem socjalnym. Ze względu na wykonywaną pracę, mogła udzielić wywiadu wyłącznie anonimowo.
Od jak dawna mieszkasz w UK?
Do Anglii przyjechałam po 3 roku studiów w Polsce. To był 1995.
Czym zajmuje się family support worker?
Są dwa aspekty naszej pracy. Pierwszy to pomoc w zrozumieniu, czym tak na prawdę jest rodzina. W ramach tej pomocy prowadzimy kursy dotyczące tego, jak wychowywać dzieci, mówimy o dyscyplinie czyli, jak chwalić dzieci i jak je karać bez użycia przemocy. Jak z nimi spędzać czas i jak sobie poradzić, kiedy ma się problem z przemocą domową. Drugi aspekt naszego działania polega na bezpośredniej pracy z rodzinami. Bardzo często są to skierowania od opieki społecznej. Pracujemy z rodzicami nad różnymi rzeczami, może to być dyscyplina czy edukacja.
Od jak dawna pracujesz w tym zawodzie i co spowodowało, że postanowiłaś zajmować się pomaganiem rodzinom?
Jako FSW pracuję już siedem lat , wcześniej pracowałam w Sure Start i również pomagałam rodzinom, które miały trudności. Myślę, że moja praca daje mi dużo satysfakcji , cieszy mnie kiedy widzę rodziny które od nowa zaczynają funkcjonować i zmieniają rzeczy na lepsze.
Jakie są najtrudniejsze przypadki, z którymi się spotkałaś?
Myślę, że trudno powiedzieć jakie były najtrudniejsze. Na pewno ciężko jest , kiedy mimo ciężkiej pracy z rodziną, dziecko zostaje odebrane. Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie jak bym się czuła w sytuacji, w której odebrano by mi dziecko.
Jak oceniasz pracę Social Service w UK?
Każdy ma inne zdanie na ten temat i uważam, że na pewno nie jest to łatwa praca. Nie zawsze jednak pamiętamy, że jest to praca bardzo potrzebna i są sytuacje, w których Social Worker, czyli pracownik socjalny jest jedyną osobą, która może pomóc krzywdzonemu dziecku.
Jacy są rodzice, z którymi pracujesz?
Trudno określić, ponieważ rodzice są różni. Niektórzy chcą z nami współpracować i chętnie wpuszczają nas do domu, przyjmując oferowaną im pomoc. Inni od samego początku są przeciwni naszym ingerencjom. A przecież musiał być jakiś powód, dla którego rodzina została do nas zgłoszona.
Co dzieje się, kiedy masz do czynienia z patologiczną rodziną?
Niestety większość moich rodzin to tak zwana patologia. Różne są powody takiej sytuacji. W Anglii nie tylko opieka socjalna zajmuje się pomocą, ale również mnóstwo innych organizacji. Jeśli ktoś ma problem z alkoholem czy narkotykami, zawsze znajdzie się odpowiednia jednostka, która obejmuje opieką taką osobę. Niestety nie każdemu da się pomóc, bo nie każdy tego chce czy jest w danym momencie na to gotowy.
Jeśli rodzic nie podejmuje leczenia, to co dzieje się z jego dziećmi?
Podstawowym czynnikiem, który jest brany pod uwagę w takiej sytuacji, jest bezpieczeństwo dzieci, które przebywają w patologicznej rodzinie. Jeżeli coś może im zagrażać ze strony np. agresywnego rodzica, rozpatrywana jest opcja usunięcia zagrożonego dziecka z rodziny. W pierwszej kolejności sprawdzamy czy jest w pobliżu ktoś z rodziny lub bliski znajomy, ktoś kogo dziecko zna i przy kim mogłoby poczuć się bezpiecznie. Najlepsza sytuacja jest wtedy, kiedy taka osoba może zaopiekować się dzieckiem. Jeśli nie uda się znaleźć nikogo, dziecko może trafić do rodziny zastępczej.
Jaką formę pomocy oferuje państwo takim rodzinom?
Należy podkreślić, że państwo oferuje ogromną pomoc rodzinom, które przechodzą kryzys emocjonalny czy finansowy. Zanim dziecko trafi pod opiekę pracownika socjalnego, w Wielkiej Brytanii oferowana jest pomoc ze strony wielu organizacji oraz zarówno państwowych, jak i prywatnych fundacji. To, co państwo może zapewnić to przede wszystkim pomoc w postaci tłumacza, bo często zdarza się, że rodzice nie mówią w języku angielskim. A skoro nie znają języka, to trudno liczyć na to, że skorzystają z oferowanej pomocy. Inna pomoc to wsparcie prawne.
Czy rodzicom, których nie stać na zatrudnienie adwokata przysługuje obrońca z urzędu?
Oczywiście. To jest fakt, o którym ludzie często zapominają. Nie ma takiej możliwości, by proces prawny zakończony odebraniem dzieci przebiegał bez prawnika reprezentującego rodzinę i stojącego po jej stronie. Państwo ma obowiązek zapewnić rodzinie opiekę prawną w postaci darmowego adwokata. Oferowana jest również pomoc psychologiczna oraz pedagogiczna. W niektórych przypadkach udziela się również pomocy finansowej czy mieszkaniowej. To nie jest tak, że państwo zabiera dzieci i przekazuje je rodzinom zastępczym pod opiekę bez powodu. Zanim do tego dojdzie oferowana jest szeroka pomoc, a rodzice mają szansę udowodnić, że potrafią zmienić swoje postępowanie wobec dzieci, którym działa się krzywda.
Są jednak przypadki, w których dzieci odbierane są bardzo szybko…
To prawda. W takiej sytuacji można powiedzieć tylko jedno: bardzo dobrze, że tak się dzieje, bo sytuacja w jakiej znalazło się dziecko, jest dramatyczna. Są to przypadki wyjątkowe, gdzie występują ewidentne dowody na wykorzystywanie dziecka. Przecież żadna matka nie chciałaby, żeby jej dziecko było co noc wykorzystywane seksualnie przez jej partnera. To są właśnie tego typu sytuacje, gdzie interwencja potrzebna jest natychmiast.
Matka, która wiedziała, że dochodzi w domu do takiego okrucieństwa wobec dziecka i mimo to nigdzie tego nie zgłosiła, nie szukała pomocy, może spodziewać się, że będzie traktowana na równi ze sprawcą czynu, jako osoba współdziałająca w dopuszczaniu się wykorzystywania dziecka. Przymykanie oka na takie sprawy i udawanie, że się tego nie widzi jest również wyrazem nieodpowiedzialności rodzicielskiej.
Czy w swojej pracy spotkałaś się z rodzinami polskimi?
Pracuję w Haringey, więc jest tu wielu Polaków. Niektóre polskie rodziny potrzebują tylko małego wsparcia, bo są na przykład samotnymi rodzicami, albo nie znają języka. Inni mają bardziej skomplikowane problemy życiowe i zupełnie nie wiedzą jak sobie z nimi poradzić.
Gdzie mają szukać pomocy?
To zależy od rodzaju problemu. Najprościej zacząć od swojego GP, czyli przychodni/ lekarza, który opiekuje się rodziną. Jeśli dochodzi do przemocy w domu i kobieta nie wie, gdzie może szukać pomocy, to powinna zacząć od lekarza lub policji. W innych przypadkach można skontaktować się z Job Centre lub organizacjami charytatywnymi, które na pewno nie zostawią nas samych.
Nie jest dobrze, gdy pomoc zaczyna się od Social Service, bo to pokazuje, że rodzina nie starała się wyjść z kryzysu i nie szukała wsparcia.
Czy praca social workera jest trudna, czy to czysto urzędnicze stanowisko?
Myślę że social worker to też człowiek i matka, czy ojciec. To bardzo odpowiedzialna praca, bo bardzo łatwo jest czegoś nie dostrzec, a potem konsekwencje takiego niedopatrzenia ponosi cała rodzina. Najważniejsze, by stać na straży sprawiedliwości, która przysługuje wszystkim; i rodzicom i dzieciom.
Komentarze 97
No i żadnego potwierdzenia braku kompetencji czy nawet ociężałości intelektualnej ze strony pracownikow socjalnych :)
Wywiad to faktycznie wierutna prawda.
Niestety w życiu pracownicy socjalni zachowują sie "ciut" inaczej niż w wywiadzie by ktokolwiek chciał to ująć, włącznie z powyższym.
skad to wiesz? ;]
Socjal workerzy czasami tak dzałają tomuś, pamietasz kamę?
Dzisiejszy materiał z RT.