Do góry

2015: Co nas kręciło, co nas podniecało

Jak wyglądał rok 2015 okiem emigranta? Jakie zmiany w brytyjskim, polskim i europejskim prawie dotknęły nas najbardziej? I czego w związku z tym spodziewać się w roku 2016? Przedstawiamy podsumowanie roku 2015 na podstawie artykułów z Emito.net.

Niewątpliwie jednym z najważniejszych wydarzeń dla Polaków w Szkocji było jesienne odsłonięcie pomnika Misia Wojtka. Fot. Dorota Peszkowska

Rok 2015 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Spokojny początek rozwinął się w pełne wydarzeń lato oraz niespokojną jesień.

Dobre złego początki

W pierwszych miesiącach 2015 roku, oprócz powoli rozwijających się kampanii wyborczych w Polsce i w UK, niewiele się działo. Dlatego za najważniejsze wydarzenie zimy 2015 uznajemy “Czwarty Emito.net Race Grand Prix”, podczas którego czytelnicy i użytkownicy Emito.net mieli okazję się spotkać, lepiej poznać i wspólnie bawić.

Emitowicze w realu.

Politycy nie dali nam jednak długo cieszyć się spokojem. Wkrótce Polaków w Anglii zelektryzowała wiadomość o usunięciu języka polskiego z egzaminów A-levels. Nie daliśmy sobie jednak w kaszę dmuchać i po kilkumiesięcznej kampanii ochroniliśmy polski na angielskich maturach. Jak zawsze w chwilach próby, potrafiliśmy się zjednoczyć.

Wyborcza gorączka

Takich prób, za sprawą kampanii wyborczej w UK, w najbliższych miesiącach miało być całkiem sporo, gdy antyimigrancka retoryka służyła politykom głównych brytyjskich partii do zdobywania kolejnych punktów u wyborców. W końcu, zniecierpliwiony niewybrednymi atakami, w obronie Polaków w UK stanął pewien książę.

Strategia obwiniania o wszystko imigrantów okazała się jednak skuteczna wobec brytyjskiego elektoratu i David Cameron wraz ze swoim Konserwatywnym gabinetem ponownie objął urząd na Downing Street. Co ciekawe, gdyby do głosu doszli czytelnicy Emito.net, końcowy wynik wyborów byłby zupełnie inny.

O zdanie zapytaliśmy Was także przy okazji wyborów prezydenckich w Polsce. Okazuje się, że stery oddalibyście w ręce Pawłowi Kukizowi. Decyzja ogółu Polaków była jednak inna i fotel prezydenta kraju objął Andrzej Duda - który też wkrótce odwiedził polskich imigrantów na Wyspach. Podczas jego wizyty padły słynne słowa o tym, czy powinniśmy wracać do Polski.

Strajki, krew i uchodźcy

Wydawać by się mogło, że po majowym szaleństwie wyborczym temperatura debaty wokół imigracji do UK opadnie. Stało się jednak inaczej. Wszystko za sprawą akcji garstki polskich imigrantów nawołujących rodaków do strajku. Co prawda akcja okazała się kompletnym niewypałem, ale pomogła zjednoczyć Polaków w znacznie bardziej pozytywnej konkurencyjnej akcji krwiodawstwa.

Nie tylko kwestia polska jednak podgrzewała letnią atmosferę. Fali upałów towarzyszyły napływy fali imigrantów i uchodźców na niespotykaną skalę, budząc niepokój na Wyspach i w całej Unii. Kryzys uchodźców pozostaje niezażegnany - propozycja Camerona przyjęcia do UK 20 tys. uchodźców to kropla w morzu potrzeb. Mówiła o tym polska działaczka zajmująca się syryjskimi uchodźcami w Szkocji. Tymczasem wobec politycznego impasu zgromadzeni w Calais imigranci budują miasteczka na brytyjsko-francuskiej granicy, pogrążając Unię w coraz głębszym kryzysie. Co prowadzi nas do kolejnego gorącego tematu roku 2015 - Brexitu.

Unia bez Królestwa

Kryzys uchodźców stał się jednym z argumentów Davida Camerona w jego walce o zmianę warunków członkostwa UK w Unii Europejskiej. Brytyjski premier w kampanii obiecał rodakom referendum w sprawie dalszego członkostwa w Unii - a że opinia publiczna jest Brexitowi coraz bardziej przychylna, Cameron ma mocne argumenty by przekonać polityków unijnych o konieczności ustępstw. Brytyjski premier przedstawił cztery punkty, w których Unia musiałaby ustąpić, by UK pozostało w Zjednoczonej Europie. W odpowiedzi Donald Tusk napisał Cameronowi list, w którym jasno tłumaczy, że z tych czterech żądań problematyczne jest jedno - to o ograniczeniu dostępu do zasiłków imigrantom z Unii w UK.

I mimo że brytyjski premier dwoi się i troi, by zmienić zdanie europejskich polityków, nic nie wskazuje by jego starania przynosiły jakikolwiek skutek.

Być może brytyjskim wyborcom niechętnym imigrantom wystarczać więc będzie musiała bardzo restrykcyjna ustawa anty-imigracyjna nad którą pracuje brytyjski parlament.

Jest to tylko jedna z kilku kontrowersyjnych zmian proponowanych przez konserwatywny rząd. Gabinet Camerona chce także cięcia niektórych zasiłków. Jakby na osłodę proponuje jednak podwyższenie płacy minimalnej - choć zdaniem analityków ta podwyżka to za mało.

Na Wschodzie i Północy pełno zmian

Jesień obfitowała w zmiany polityczne również w Polsce i Szkocji. I bynajmniej nie za sprawą licznych i raczej żałosnych referendów, w których mieliśmy okazję wyrazić swoją opinię na temat… niezbyt ciekawych kwestii.

Prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu nie mogło być do śmiechu, że na jego referendum nikt nie przyszedł. Fot. Piotr Drabik (CC BY-SA 2.0)

W naszym kraju zrobiło się natomiast zdecydowanie ciekawie po jesiennej zmianie grupy trzymającej władzę. Co przyniosą kolejne miesiące rządów PiS? Z pewnością donosić będą o tym brytyjskie media, które w ostatnich miesiącach śledzą sytuację w Polsce z niebywałym zainteresowaniem.

Tymczasem polityczna sytuacja powinna też ciekawić Polaków w Szkocji - po raz pierwszy w historii nasz rodak ubiegać się będzie o miejsce w szkockim parlamencie. Czy 32-letniemu Wiczyńskiemu uda się zwojować wyborców? Przekonamy się w maju.

Różne różności

Na koniec przypomnijmy sobie nieco lżejsze tematy.

W roku 2015 powiększyła się rodzina królewska - w maju Księżna Cambridge powiła córeczkę.

Również w maju nastąpiła istotna dla polskich kierowców w UK zmiana prawa - od teraz samochody z Wysp można już rejestrować w Polsce.

W roku 2015 nasi rodacy nie przestali zadziwiać brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości - do tego stopnia, że polscy przestępcy doczekali się pochwały z ust brytyjskich sędziów.

Polacy potrafią jednak zadziwiać także swoją starannością w pracy - za co jeden z naszych rodaków został nagrodzony tytułem najlepszego kierowcy w Szkocji.

Szczególne słowa - a nawet pomnik - uznania należą się jednak pewnemu polskiemu żołnierzowi - najsympatyczniejszemu żołnierzowi Drugiej Wojny Światowej.

Pomnik Misia WOjtka w Edynburgu. Fot. George Marczak

I tak dobiegamy do końca naszego zestawienia - Miś Wojtek, polski strajk, wybory, zmiany w prawie - wydaje nam się, ze dużo się działo i niczego nie pominęliśmy. Zgadzacie się z nami? Jakie było najciekawsze wydarzenie roku 2015 Waszym zdaniem?

Czekamy na opinie i życzymy nam wszystkim by rok 2016 okazał się nudnym rokiem.

Komentarze 4

Profil nieaktywny
srup
#101.01.2016, 18:45

mnie krecilo i podniecalo kilka stron www ale nie wiem czy moge tu podac ich nazwy ;)

Profil nieaktywny
Konto usunięte
#202.01.2016, 07:03

Tylko lenie i prozniaki sie nudza!, ;-)

Scribe777
2 087
Scribe777 2 087
#303.01.2016, 00:14

Oraz inteligetne kobiety jakie, zbiegiem okolicznosci, umowily sie na randtke z farmazoniarzem.

Weronikaa
1
#403.05.2016, 15:48

interesujący artykuł :) i zgadzam się, tylko lenie się nudzą ;)