Brytyjski rząd zamierza przyznać słabo wynagradzanym pracownikom wsparcie finansowe w wysokości do £1,2 tys. Nie jest to jednak nowy zasiłek społeczny, ale „zachęta” do oszczędzania. Pieniądze będą bowiem przysługiwały tylko tym, którzy będą regularnie odkładać drobne sumy na swoim koncie bankowym.
Niemal połowa dorosłych Brytyjczyków posiada oszczędności niższe niż £500. Tym samym nie mają oni odpowiedniego zabezpieczenia na wypadek zdarzeń losowych, wiążących się z kosztami, lub trudnej sytuacji ekonomicznej, wynikającej np. z utraty zatrudnienia. Rząd UK postanowił zaradzić temu problemowi i skłonić Wyspiarzy do oszczędzania – „wystawiając ich na pokusę” w wysokości £1,2 tys.
Pieniądze będą wypłacane jedynie pracownikom o niskich uposażeniach, którzy kwalifikują się do pobierania zasiłku Universal Credit lub nieskładkowych świadczeń pracowniczych (in-work benefits). Warunek jest jeden: co miesiąc należy odłożyć £50 na konto Help To Save. Po dwóch latach oszczędzania do zgromadzonej kwoty w wysokości £1,2 tys. rząd dołoży 50 proc., czyli £600 (£300 za rok).
W sumie przewidziane są dwie oszczędnościowe „dwulatki”, co oznacza, że w ciągu czterech lat pracownicy mogą otrzymać £1,2 tys. z kasy państwa – o ile sami zdołają odłożyć w tym czasie £2,4 tys. Uczestnictwo w programie Help To Save może w efekcie przynieść £3,6 tys. oszczędności, z czego jedna trzecia będzie pochodzić z kieszeni podatników.
Za pomocą tej zachęty finansowej rząd chce skłonić Brytyjczyków, do swoistej dyscypliny finansowej, z nadzieją, że wypracowanie w Wyspiarzach „skłonności” do regularnego odkładania gotówki nie pójdzie na marne i zaowocuje większą odpowiedzialnością w gospodarowaniu pieniędzmi. Przedsięwzięcie ma ruszyć do kwietnia 2018 r.
Komentarze 8
Ja z chęcią chciałbym skorzystać, dlaczego nie. Gdzie można składać papiery?
#1
"Przedsięwzięcie ma ruszyć do kwietnia 2018 r."
Żesz w mordę! Zawsze pod górkę! Za bogaty by dostać tego tysiaka z okładem i za biedny by na niego łożyć! I tak już zabierają tak wiele: dochodowy, ubezpieczenie społeczne, council tax, vat i pewnie coś więcej, co umyka mojej uwadze. Rządzie, miejże litość! Zarób coś sam i wtedy rozdawaj. Albo daj wszystkim po równo, skoro ma być sprawiedliwie. Lub chociaż daj tylko mi, ten jeden jedyny raz. Nikomu się nie pochwalę.
Ciekawe ile będzie warte 1200 GBP w 2018? Już od kilku tygodni funt dołuje na rynkach a paliwo znowu powyżej 1 GBP prawie wszędzie !!!
W Polsce tankowałem w połowie lutego Pb-95 po 3.69 pln/l a tydzień temu na tej samej stacji po 3.67 pln/l.
załóż se pan gaz ;)