Podczas uroczystości ku pamięci zamordowanego Arkadiusza Jóźwika odśpiewano polski hymn oraz zmówiono modlitwę „Ojcze nasz”. Obecny na wiecu był nowy polski ambasador, Arkady Rzegocki.
Min Robert Halfon MP in #Harlow: Now is the time to appreciate #PolesinUK. We will not tolerate racism or xenophobia pic.twitter.com/6SDkIHW4rE
— Polish Embassy UK (@PolishEmbassyUK) September 3, 2016
Marsz milczenia upamiętniający morderstwo Polaka odbył się w sobotę 3 września, tydzień po tragicznym zajściu. Kilkusetosobowy tłum zebrał się na placu Stow w miejscowości Harlow, gdzie Jóźwik stracił życie. Obecni byli głównie Polacy, ale także Brytyjczycy i przedstawiciele innych mniejszości etnicznych. Następnie zgromadzeni udali się do kościoła, gdzie odbyły się dwujęzyczne modlitwy za zmarłego.
Silent march in #Harlow in memory of Arkadiusz Józwik. United against violence and hate. #PolesinUK pic.twitter.com/bFoWghWs9b
— Polish Embassy UK (@PolishEmbassyUK) September 3, 2016
W czasie, gdy na ulicach Harlow odbywał się marsz, brytyjski minister spraw zagranicznych Boris Johnson spotkał się z szefem polskiego MSZ, Witoldem Waszczykowskim, w Warszawie. Spotkanie odbyło się w ramach dyplomatycznej misji Johnsona, który dzień wcześniej spotkał się z niemieckim ministrem w Gymnich. Politycy skorzystali jednak z okazji, by potępić atak w Harlow. „W Wielkiej Brytanii nie ma miejsca na ksenofobię” – zapewnił brytyjski minister.
Held positive/wideranging talks w/
— Boris Johnson (@BorisJohnson) September 3, 2016
counterpart #Waszczykowski @PolandMFA. Reminder UK-Poland relations are v strong pic.twitter.com/IDXqczhuFY
Tymczasem, w śledztwo w Harlow włączyła się także polska prokuratura.
Zgodnie z polskim prawem cudzoziemcy popełniający przestępstwo na szkodę obywateli polskich podlegają odpowiedzialności przed polskimi sądami niezależnie od odpowiedzialności przed władzami państwa, w którym doszło do przestępstwa
– miał powiedzieć Jakub Romelczyk, wiceszef stołecznej Prokuratury Okręgowej.
Przypominijmy: w sobotę 27 sierpnia wieczorem grupa brytyjskich nastolatków w Harlow zaatakowała dwójkę Polaków, 40-letniego Arkadiusza Jóźwika i jego kolegę. Zdaniem świadków, napaść była niesprowokowana. W wyniku poniesionych obrażeń, Jóźwik zmarł. W toku sledztwa lokalna policja zaaresztowała sześciu podejrzanych, wypusciła ich jednak do domu. Dalsze przesłuchania mają się odbyć 7 października.
Komentarze 45
cos ta policja w kulki leci, dlaczego nie jest prowadzone sledztwo pod katem, ze to byl napad ksenofobiczny? dlaczego przesluchania dopiero za miesiac ?
i w kolko Macieju http://www.bbc.co.uk/news/uk-england-essex-37270519
Dwóch kolejnych zostało zlanych....w tym samym mieście.... Ludzie trzeba ręce podnosić i sie bronić ...A nie tylko po mordach nas leją
TurboDymoMan to sie bron, przeciwko grupie majacej przewage liczebna.
Fajnie sie gada, gorzej gdy trzeba stanac naprzeciw rzeczywistosci.
no jakby jakas grupa Polakow wziela kilku angoli pod buty moze by sie opamietali i nie traktowali nas jak chlopcow do bicia