Do góry

Przewodnik po Szkocji: Isle of Skye

Isle of Skye to zapierające dech w piersiach widoki, malownicze zamki i dobra whisky. Jednym zdaniem to, co w Szkocji najlepsze i miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć – zachęca Mateusz Błażejczak, współautor bloga Szkocki.pl.

The Old Man of Storr, wsypa Skye. Fot. Mateusz Błażejczak

Isle of Skye to po galicku An t-Eilean Sgitheanach, co możemy przetłumaczyć jako wyspa mgieł lub wyspa chmur. Słowo „skye” pochodzi prawdopodobnie ze staronordyckiego i oznacza „chmurę” właśnie. Wyspa Skye jest drugą największą wyspą Szkocji i trzecią najbardziej popularną atrakcją turystyczną zaraz po Edynburgu i Loch Ness.

Wyspa Skye jedną z piękniejszych atrakcji Szkocji

Na Isle of Skye wybraliśmy się dopiero po 5 latach mieszkania w Szkocji i muszę przyznać, że sam nie wiem dlaczego zwlekaliśmy tak długo. Wyspa zachwyca od samego wjazdu na nią, a to za sprawą malowniczego mostu Skye Bridge, który w 1995 roku połączył wyspę ze stałym lądem. Kąt nachylenia mostu jest tak duży, że w pewnym momencie można mieć wrażenie, że za chwilę wystartuje się niczym samolot. Warto dodać, że sama droga na Skye – czy to z Edynburga, czy z Glasgow, jest wielką przygodą. Prowadzi przez malownicze Highlandy, a kilka mil przed wyspą czeka jeden z najbardziej rozpoznawalnych i malowniczych szkockich zamków – Eilean Donan. To tutaj kręcono między innymi „Nieśmiertelnego” (1986) oraz jedną z części o przygodach Jamesa Bonda – „Świat to za mało” (1999).

Neist Point, Isle of Skye.Fot. Mateusz Błażejczak

Najważniejsze atrakcje na Isle of Skye

Wyspa Skye jest atrakcją samą w sobie i bez względu na to, który jej zakątek odwiedzicie mogę zapewnić, że widoki wszędzie będą równie piękne. Jednakże do tak zwanych „must see” na pewno możemy zaliczyć te atrakcje wyspy Skye:

  • The Old Man of Storr
  • Kilt Rock i Meal Falls
  • Skye Museum of Island Life
  • Neist Point
  • The Quiraing
  • Destylarnia Talisker
  • Ferry Pools
  • Zamek Dunvegan wraz z ogrodami
  • Fairy Glen

Zwiedzanie wyspy Skye

Moim zdaniem samochód jest najlepszym środkiem lokomocji do zwiedzania Isle of Skye. Głównym plusem jest możliwość szybkiego przemieszczania się z punktu do punktu, a przy bardzo zmiennej pogodzie auto może się okazać także świetnym schronieniem przed deszczem czy wiatrem. Oczywiście wyspę można również przejść pieszo lub przejechać na rowerze, ale to uważam za wyzwanie dla prawdziwych zapaleńców. Warto wiedzieć, że na wyspie kursują również lokalne autobusy. Zatrzymywaliśmy się na kilku przystankach i niestety nie widzieliśmy żadnego rozkładu jazdy, ale kursujące autobusy rzucały się w oczy.

Portree, Isle of Skye. Fot. Mateusz Błażejczak

Do najciekawszych tras na wyspie zaliczyłbym:

Droga B885 z Portree w poprzek wyspy na zachodnie wybrzeże; droga A863 z Sligachan do Lonmore; trasa prowadząca przez półwysep Duirinish do latarni na Neist Point; w północnej części trasa prowadząca do The Quiraing. To są według mnie cztery najładniejsze trasy, ale punktów widokowych na wyspie są setki, a może nawet i tysiące. Niebawem przygotuję artykuł przedstawiający propozycje road tripu na wyspie Skye.

Filmy kręcone na Isle of Skye

Można powiedzieć, że producenci i reżyserzy filmowi kochają Wyspę Skye. I to zarówno ci z Hollywood jak i z Europy. Najpopularniejszą scenerią na wyspie jest The Quiraing. To tutaj powstawały takie produkcje jak „The BFG” (2016), „Makbet” (2015), „Królewna Śnieżka i Łowca” (2012) czy „47 Roninów” (2013). Na wyspie powstały również sceny do „Prometeusza” (2012) oraz klasycznego „Nieśmiertelnego” (1986), a według zapowiedzi akcja najnowszej części Transformersów „Ostatni Rycerz” też ma odbywać się na Isle of Skye.

Noclegi na wyspie Skye

Noclegi w hotelach lub B&B nie należą do tanich – ich cena jest bardzo zbliżona do tych w Edynburgu. Zalecałbym zacząć szukać miejsca przynajmniej dwa tygodnie przed wyprawą i raczej nie liczyć na szczęście, że znajdziemy coś na miejscu. Miejsca w hotelach i B&B są wyprzedawane bardzo szybko, zwłaszcza w okresie letnim.

Oczywiście na wyspie znajdziemy pola campingowe oraz istnieje możliwość biwakowania na dziko. Zerknij na nasz artykuł: spanie pod namiotem w Szkocji.

Ruiny zamku Dantulum, Isle of Skye. Fot. Mateusz Błażejczak

Jedzenie na wyspie Skye

Wyspa Skye nie jest oczywiście bezludna. W prawie każdej miejscowości znajdziecie pub lub restaurację, która podaje jedzenie przez cały dzień. Także blisko najważniejszych atrakcji turystycznych są z reguły kawiarnie, restauracje lub chociaż budki z jedzeniem.

Moim ulubionym miejscem jest The Oyster Sheed, co można przetłumaczyć jako szopa z ostrygami. Jest to nazwa która w pełni oddaje wygląd tego miejsca, ponieważ bar mieści się w wielkiej szopie, w której to będziecie mogli zasmakować ostryg i innych morskich przysmaków. Ceny są bardzo przystępne, a wszystkie produkty świeże i smakują znakomicie. Lokal znajduje się zaledwie 5 minut drogi od destylarni Talisker.

W Portree, czyli największej miejscowości na wyspie bez problemu znajdziecie mały supermarket, restauracje i oryginalne bary ze szkockim fish and chips.

Kiedy zwiedzać Isle of Skye?

Wyspę Skye można zwiedzać przez cały rok, a przy nieprzewidywalności pogody w Szkocji czasem w lutym możemy mieć lepsze słońce niż w środku lata. Największy ruch na wyspie panuje w miesiącach letnich, bo wtedy można się spodziewać najlepszych warunków atmosferycznych z wyższą temperaturą oraz bardzo długimi dniami. Warto rozważyć wycieczkę w maju lub wrześniu, czyli krótko przed i po głównym sezonie. Pogoda jest wtedy zazwyczaj bardzo sprzyjająca i nie ma tłumu letnich turystów.

Zamek Dunvegan, Isle of Skye. Fot. Mateusz Błażejczak

Jak dojechać na Isle of Skye?

Jak już wspomniałem, wyspę najlepiej zwiedzać samochodem. Można go bez problemu wypożyczyć w Edynburgu czy Glasgow (sprawdź: wypożyczalnia samochodów w Edynburgu). Głównym plusem tego rozwiązania jest niezależność i wolność w wyborze trasy i miejsc, które chcemy odwiedzić. Czas podróży z Edynburga to ponad 6 godzin, a odległość to ponad 250 mil / 402 kilometry. Z Glasgow podróż zajmie około 5 godzin i 40 minut, podczas których pokonacie ponad 230 mil / 370 kilometrów. Oczywiście czas jazdy może się wydłużyć jeżeli po drodze zdecydujecie się na zwiedzanie innych atrakcji, które kuszą wszystkich przejeżdżających.

Na wyspę dojedziemy również bezpośrednim autobusem z Glasgow, który jest obsługiwany przez firmę citylink. Podróż trwa od 6 h i 25 min do nawet 7 h i 15 min. Nie znalazłem bezpośredniego autobusu z Edynburga.

Pociągiem najdalej zajedziemy do Kyle of Lochalsh, czyli ostatniej miejscowości przed mostem na wyspę Skye. Niestety nie ma bezpośrednich pociągów zarówno z Glasgow, jak i Edynburga. W obu przypadkach musimy najpierw dojechać do Inverness i potem przesiąść się na pociąg do Kyle of Lochalsh. Cała podróż będzie trwała ponad 6 godzin.

Zachęcamy do śledzenia bloga Szkocki.pl

O Autorze


Mateusz Błażejczak: podróżnik, bloger i przewodnik. W Szkocji mieszka od 2011 roku. Pracuje jako administrator danych i koordynator projektów dla jednego z wiodących producentów whisky. Oprowadza także wycieczki po Edynburgu. Jest miłośnikiem podróży. Był już na czterech kontynentach, gdzie odwiedził ponad 30 państw. Od 2017 wraz z Tomaszem Bobrowskim prowadzi Przewodnik o Szkocji – Szkocki.pl. Ich celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem związanym z życiem w Szkocji.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 8

Harpagon
828
Harpagon 828
#122.09.2018, 14:01

Bylem wiele razy, polecsm, jest fajnie. Uwaga trzeba miec swoj samochod autobusy Firsta lub Lothian nie kursuja tam....

kijevna
18 938
kijevna 18 938
#222.09.2018, 18:43

albo rower;) czy inny jednoślad;)

Harpagon
828
Harpagon 828
#322.09.2018, 20:05

Tez fajnie na rowerze :)

Infidel
14 242
Infidel 14 242
#422.09.2018, 23:00

Ja bylem tam na wrotkach, tez polecam.

demon22
2 179
demon22 2 179
#523.09.2018, 11:23

Ferry pools??? Hahahaha

astroman
8 078
astroman 8 078
#624.09.2018, 09:42

Yo, w wietrzne dni Ferry nie kursuje i trzeba samemu przepłynąć Pools ;).

ChaoticBiker
3 073
ChaoticBiker 3 073
#725.09.2018, 08:16

bylismy we dwoje na moturcyklach w zeszly weekend. Dopiero drugi raz tak naprawde :)

Jak najbardziej warto sie wybrac, ale polecam czas dluzszy niz weekend - albo przyjechac w piatek wieczorem, nocleg, sobota i niedziela na zwiedzanie i poniedzialek powrot.

A no i roboty drogowe i generalnie scisk na drogach... motocyklami zawsze sie przecisniesz, podjedziesz, ominiesz, a samochodem w tym stac to bysmy mieli na pewno pierwszy dzien zmarnowany na sama jazde.