Mieszkający w Wielkiej Brytanii 29-letni Tomasz Skowron był według policji przywódcą gangu cybeprzestępców. 19 grudnia Polak został skazany przez sąd w Croydon na pięć lat i trzy miesiące więzienia za kierowanie kilkoma atakami hakerskimi, w których łupem padło około 840 tys. funtów.
Do ataków doszło przed dwoma laty. Ofiarami byli klienci australijskiego banku - podaje Metropolitan Police. To właśnie tamtejsze służby natrafiły na trop wiodący do Wielkiej Brytanii. W wyniku długiego śledztwa udało się zidentyfikować adresy IP powiązane z kontami bankowymi, na które przelewano ukradzione pieniądze.
Śledczy mieli jednak nieco szczęścia. Tomasz Skowron, który kierował gangiem, użył do transferu domowego komputera i łącza zamówionego na własne nazwisko. W grudniu 2014 policja przeszukała jego mieszkanie. Na zarekwirowanym sprzęcie znaleziono dowody potwierdzające jego udział w atakach.
Skowron odegrał znaczącą rolę w dużej siatce przestępczej, która była odpowiedzialna za kradzież sporych sum przy użyciu złośliwego oprogramowania. Pieniądze później wyprano za pośrednictwem podstawionych osób. Wyrok jest konsekwencją długiego i skomplikowanego śledztwa
– mówi Jody Stanger z prowadzącej dochodzenie Met’s Operation Falcon Cyber Crime Unit.
Śledztwo wykazało, że Tomasz Skowron wspóracował z innym Polakiem. 31-letni Piotr Ptach pełnił rolę tak zwanego słupa, na którego konto trafiały trefne przelewy. Skowron kontaktował się z nim za pomocą sms-ów. To właśnie ich treść okazała się jednym z najbardziej obciążających obu Polaków dowodów. Sąd za udział w praniu skradzionych pieniędzy skazał Ptacha na trzy lata więzienia.
Policja poinformowała również, że Tomasz Skowron jest odpowiedzialny za inne ataki, w których ofiarami były brytyjskie firmy budowlane. W tym wypadku były one namawiane do pobierania załącznika do e-maila zawierającego złośliwe oprogramowanie. W wyniku przejęcia loginów i haseł polscy przestępcy byli w stanie dokonać przelewów na kontrolowane przez siebie konto.
Komentarze 23
Talen przez 5 lat się będzie marnował
Chociaż jak wpadł przed milionem, to wcale nie taki dobry ;)
W/g mnie to swieca ktorych pelno i poszedl za to ze nie wsypal reszty ktorzy tym kierowali. Przy takich rzeczach to podstawa, ze swoich danych / lacza nie uzywasz. Wiec cos slabo z ta jego specjalnoscia...
Brawo Ty ;--)
Brawo ja.
#2
tak samo esy to amatorka. to ze kupisz nierejestrowana karte i fon jeszcze nie znaczy ze nie wpadniesz. paly zaobserwuja gdzie sie logujesz, z kim sie laczysz az wpadniesz.