Polacy z Wysp wysłali do Polski trochę mniej pieniędzy niż rok temu

To jest zielona kontrabanda , no ale jak prezydentowa jest koleżanką po fachu, to jej chłop wrazie draki ułaskawi.

Technicznie wielkanoc była 22 grudnia. Teraz noce już nie są takie wielkie a najmniejsze będą 20 czerwca kiedy gołe baby się będą kupały. Albo sobie ubrania kupowały?

A 22 grudnia to kiedy wypadało ?

Kiedy się zdrowo popilło dwudziestego pierwszego.

To znaczy dzień po wigilii wszystkich sztywnych.

harrier

#4:

Bez sprawdzania obstawiam, ze tu tansze (...) pory.

Pory, badeje, reformy i pantalony. :p

Judasz

#8

A 22 grudnia to kiedy wypadało ?

Dziewięć dni przed Sylwestrem, trzysta pięćdziesiąt pięć dni po Nowym Roku. Chyba że rok przestępny, to wtedy 24 godziny więcej.

Nie za ma co. :]

11

I totesz barchany, jegiery, ineksprymable i galoty :p

#3: Zbychu, bez urazy - kilka miesięcy temu pisałeś bodajże o wuju, który zakupił od jakiegoś farmera-domokrążcy marchew czy inne zielsko za śmieszne grosze, a wdzięczny handlarz gratiosowo poznosił mu wory do piwnicy i poukładał pięknie pod ścianą. ;) Że niby w Polsce tak tanio. Sprawdziłem wówczas oferty promocyjne w polskich dyskontach oraz na giełdzie rolnej - ok, nie kwestionuję, że ktoś jest takim desperatem, iż łazi od drzwi do drzwi, żeby sprzedać towar taniej, niż można go kupić w ofercie promocyjnej typu "half price", ale mocno powątpiewam w jakość/pochodzenie produktu, skoro sprzedawał go za niespełna połowę ówczesnej ceny hurtowej, obowiązującej na giełdzie rolnej... ;) Wujek przypadkiem nie świeci teraz w nocy? ;) Wiesz, tak sam z siebie? ;)

Nie chce mi się szukać, ale z tymi warzywami to był przekręt. Na skupowano masę warzyw za grosze od hodowców i nagle cena podskoczyła. Ktoś zdawał sobie sprawę, że będzie wojna na Ukrainie i zrobił deal życia.

Wali mnie to ile kosztują warzywa w Polsce bo tu kupuję, ale śmieszy mnie porównywanie cen produktów sezonowych. Tym bardziej że w Tesco była stara marchewka a za dwa miesiące w Polsce nowa marchewka była w tej samej cenie. Zresztą gatunek gatunkowi nie równy i tak dalej.