Do góry

Highlands: jednodniowy road trip w szkockie góry

Planując wycieczkę po Szkocji musicie koniecznie przeznaczyć przynajmniej jeden dzień na road trip w góry, czyli Highlands. Samochód bez problemu wypożyczycie w każdym większym mieście. W tym artykule znajdziecie gotowy plan zwiedzania pięknych szkockich gór.

Highlands. Mateusz Błażejczak

Plan przygotowany przez stronę Szkocki.pl przeznaczony jest głównie dla osób odwiedzających Szkocję, ale nie tylko. Jest możliwy do wykonania tylko i wyłącznie samochodem. Na północy Szkocji znajdziecie oczywiście transport publiczny, ale podróż nim będzie czasochłonna i nie dotrzecie do większości opisanych w tym artykule atrakcji. Lepiej więc wypożyczyć samochód.

Jednodniowa wycieczka w góry Highlands – przedpołudnie

Jeżeli macie już wynajęte auto, to wyjazd z Edynburga zaplanujcie na godzinę 8:00. Jecie śniadanie, tankujecie auto i możecie ruszać na północ.

Doune Castle. Fot. Mateusz Błażejczak

Pierwszym przystankiem jest uwielbiany przez turystów i filmowców zamek Doune. Jeżeli oglądaliście serial „Outlander”, to można go zobaczyć w wielu odcinkach pierwszego sezonu, a w „Grze o Tron” był pierwszą scenerią do Winterfell. Wrota zamku otwierają się o godzinie 9:30, a zwiedzanie jego komnat nie powinno wam zająć więcej niż 45 minut.

Kolejnym punktem jest malownicze jezioro Loch Lubnaig, które nazywane jest „bramą do szkockich gór”. Będziecie tutaj mogli podziwiać malownicze wzgórza u podnóża krystalicznie czystego jeziora. Na krótki postój z sesją fotograficzną powinno wam wystarczyć około 15 minut.

Mini Glenfinnan i Kilchurn

Podróżując dalej na północ, za miejscowością Lochearnhead, po lewej stronie będziecie mijać wiadukt Glen Ogle. Jest on częścią dawnej trasy kolejowej, a przez turystów jest nazywany mini wersją wiaduktu Glenfinnan.

Około południa powinniście dojechać do malowniczego zamku Kilchurn. Najlepszą panoramę na zamek można podziwiać z drogi A819. Polecam tutaj krótki spacer brzegiem jeziora Loch Awe, aby w pełni zobaczyć bajkowo położoną twierdzę. UWAGA: miejsce to bywa bardzo podmokłe. Po przejściu przez murek skręćcie w lewo i po małym okręgu powinniście suchą stopą dojść nad brzeg jeziora. Jeżeli podróżujecie w miesiącach letnich, to możecie się skusić na zwiedzanie zamku (wstęp darmowy). Natomiast wiosną i jesienią polecam ruszyć dalej, aby mieć szansę na zobaczenie pozostałych atrakcji w świetle słonecznym.

Zamek Kilchurn. Mateusz Błażejczak

Kilka mil za Kilchurn Castle znajdziecie jeden z najlepszych projektów architektonicznych w Szkocji z XX wieku. Jest nim zjawiskowy kościół St Conan’s Kirk, który koniecznie musicie zobaczyć podczas waszej podróży.

Jednodniowa wycieczka w Highlandy – popołudnie

Popołudnie rozpoczniemy przerwą na obiad w miejscowości Oban. Według naszego planu powinniście tutaj dotrzeć około godziny 14:00. Auto najlepiej zaparkować na darmowym parkingu przy McCaig’s Tower. Jest to również świetny punkt widokowy na miasteczko i pobliskie wyspy.

Oban. Mateusz Błażejczak

Jeżeli jesteście wielbicielami owoców morza, to pierwsze kroki powinniście skierować do portu. Znajdziecie tam tzw. Zieloną Budkę, Oban Seafood Hut, Green Shack, gdzie w bardzo przystępnej cenie zjecie pyszne małże, homary, krewetki i inne skarby szkockich mórz. Na nabrzeżu znajdziecie również kilka tradycyjnych barów Fish&Chips i restauracji z lokalną kuchnią. Postój w Oban powinien trwać około 1 godziny.

Glencoe. Mateusz Błażejczak

Zamek Stalker i dolina Glencoe

Po obiedzie przygotowaliśmy dla was największe skarby szkockiej natury, ale zanim do nich dojedziecie, polecamy wam zrobić przerwę przy zamku Stalker. Jest to kolejny efektownie położony zamek, a na krótką sesję fotograficzną z punktu widokowego wystarczy wam 10-15 minut.

Po około 25 minutach dojedziecie do najważniejszego punktu w naszym planie. Mowa oczywiście o zapierającej dech w piersi dolinie Glencoe. Przez wielu jest ona uważana za najpiękniejszą w Szkocji. Zrobicie tutaj dwa postoje. Pierwszy, przy wjeździe do doliny, przy jeziorze Loch Achtriochtan, a drugi w jej sercu, w punkcie widokowym na Three Sisters.

Wee White House w dolinie Glencoe. Fot. Mateusz Błażejczak

Glencoe jest ostatnią atrakcją w naszym planie i teraz pozostało wam tylko malowniczą trasą A82 skierować się w stronę Edynburga. Powrót zajmie około 3 godzin.

Podsumowanie

Nasz plan jest przygotowany na miesiące od połowy marca do połowy października. Zimą nie jest on możliwy do wykonania ze względu na zbyt krótki dzień.

W ciągu jednego dnia pokonacie około 275 mil, czyli 442 kilometry. Za kółkiem spędzicie prawie 7 godzin, a większość trasy będzie prowadziła po wąskich górskich drogach.

Ciekawym pomysłem jest również zakończenie podróży w Glasgow, które jest wyjątkowym i zupełnie innym miastem niż Edynburg. Przez wielu turystów jest ono bardzo często pomijane podczas zwiedzania Szkocji, a moim zdaniem jest to ogromny błąd. Na naszej stronie znajdziecie Przewodnik po Glasgow, który ułatwi wam zwiedzanie Drugiego Miasta Imperium Brytyjskiego.

Więcej dowiecie się na stronie Szkocki.pl


O autorze

Mateusz Błażejczak: podróżnik, bloger i przewodnik. W Szkocji mieszka od 2011 roku. Pracuje jako administrator danych i koordynator projektów dla jednego z wiodących producentów whisky. Oprowadza także wycieczki po Edynburgu. Jest miłośnikiem podróży. Był już na czterech kontynentach, gdzie odwiedził ponad 30 państw. Od 2017 wraz z Tomaszem Bobrowskim prowadzi przewodnik o Szkocji – Szkocki.pl. Ich celem jest dzielenie się wiedzą i doświadczeniem związanym z życiem w Szkocji.

Komentarze 10

Negocjator
7 853 9
Negocjator 7 853 9
#107.04.2024, 10:24

Po cholerę mam wypożyczać auto jak mi dwa pod domem stoją a hajlandy z okna widać?

Igor89a
1 584
Igor89a 1 584
#207.04.2024, 10:48

#1

Chodzi o to, że np. jakbyś jechał z Polski...

omegan
14 836
omegan 14 836
#307.04.2024, 11:12

Opis jak dla japonczykow, ktorzy maja zaplanowana kazda sekunde wycieczki i ktorzy karnie wysypuja sie z autobusu, by szybciutko zrobic fotki znanego miejsca i jak najszybciej pomknac do nastepnego.

Prawdziwa wyprawa jest tylko bardzo z grubsza zaplanowana, wtedy jest szansa na przygode, za doswiadczenie czegos wyjatkowego.

Antek_z_Zadupia
7 654
#407.04.2024, 11:18

Pobieżne zwiedzanie w biegu to jak stosunek przerywany.

Jak ktoś lubi lub musi "zaliczyć atrakcję" to proszę bardzo, ale ja kompletnie nie gustuję.

Antek_z_Zadupia
7 654
#507.04.2024, 11:20

omegan

#3Dziś - 11:12

...............

Co mi się Waćpan tu wcinasz? Ja chciałem pierwszy to napisać!

eptereptep
1 216
eptereptep 1 216
#607.04.2024, 12:07

To opłotki Highlands.

Negocjator
7 853 9
Negocjator 7 853 9
#707.04.2024, 12:46

#2 proponujesz, aby przed wyjazdem w hajlandy się skoczył do biedry po hotdoga z robotą i oranżadę w proszku?

Igor89a
1 584
Igor89a 1 584
#807.04.2024, 17:07

#7 "Na przykład"

Igor89a
1 584
Igor89a 1 584
#907.04.2024, 17:08

(Biedronka czy Lidl?)

Igor89a
1 584
Igor89a 1 584
#1007.04.2024, 17:11

#7 W Highlands możesz pojechać np. przez Irlandię Północną...