Do góry

Damian Wawrzyniak promuje polską kuchnię w UK

The Polish Feast Food Tour ma promować polską kuchnię wśród Brytyjczyków. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Damian Wawrzyniak, kucharz, gwiazda programów kulinarnych i konsultant kulinarny dla najlepszych londyńskich lokali, m.in. restauracji 155.

Damian gotuje od dziecka. Najpierw uczył się od ojca, który także był kucharzem. Mając 18 lat Damian opuścił Polskę, by zdobywać doświadczenie między innymi w słynnej kopenhaskiej restauracji Noma. W Wielkiej Brytanii znany jest dzięki udziałowi w programach kulinarnych, między innymi z udziałem Mary Berry, słynnej autorki książek i twórczyni telewizyjnych programów kulinarnych.

Promocję polskiej kuchni w Wielkiej Brytanii Damian uważa za swoją misję.

Polskie potrawy są w zasadzie wciąż mało znane w Wielkiej Brytanii. Polish Feast Food Tour ma to zmienić. Najwyższy czas, aby polskie jedzenie zajęło wśród dań znanych większości Brytyjczykom pozycję równą pizzy czy daniom kuchni greckiej. Przecież my Polacy kochamy jedzenie i ucztowanie, a także długie rozmowy o gotowaniu. O tym, jak daną potrawę przygotowywały nasze mamy, babcie, czy ciotki

– mówi Damian.

W trakcie rozpoczętego pod koniec lutego Polish Feast Food Tour odwiedził już Bassingbourn w Cambridgeshire, Shrewsbury, walijskie Usk, a w sobotę 22 kwietnia gotował w zarządzanej przez siebie 155 Bar & Kitchen w Londynie. 30 kwietnia można go było zobaczyć w restauracji Maccaloo w Peterborough, a 19 maja będzie gotował w Sheffield. Ma też dotrzeć do Cambridge i Birmingham.

W każde z odwiedzanych miejsc zabieramy ze sobą mnóstwo mięs, ryb, warzyw i wszelakich przypraw. Wszystko po to, aby pokazać Brytyjczykom, jak na przykład gotuje się rosół, kluski śląskie, kotlety mielone, czy schabowego z kraszonymi ziemniakami. Do tego oczywiście kiszone ogórki, smalec, a na desery są serniki, makowce, jabłeczniki. Oczywiście tego wszystkiego nie przygotowuję sam. W trasie towarzyszy mi grupa wspaniałych kucharzy. W czasie prezentacji opisujemy każde danie, jego historię i składniki, dzieląc się swoimi doświadczeniami i zachęcając wszystkich do próbowania czegoś nowego

– zachęca Damian.

Przedsięwzięcie, którego się podjął swoim patronatem objęła polska ambasada w Londynie oraz Polska Organizacja Turystyczna.

Katalog firm i organizacji Dodaj wpis

Komentarze 4

fisandrzej
410
#124.04.2017, 08:47

Swietna inicjatywa. Powodzenia.Moze jakis promil brytyjczykow wyjdzie poza horyzont swoich kulinarnych przyzwyczajen.Wielu zna bigos i pierogi ale tylko z nazwy :)

Joanna195
1
#324.04.2017, 12:49

#2 skad tak znajomosc zapachu miesa knura? A promocja polskiej kuchni w UK super pomysl.

Mar.cin
155
Mar.cin 155
#424.04.2017, 13:11

Ok, dobry pomysł, gratuluję i wspieram.

Sam byłem kucharzem i to co mnie zawsze bolało, to trudność w prezentacji polskiej strawy na talerzu.

W myśl powiedzenia "je się oczami" ciężko zaczarować tradycyjne danie np bigos albo schabowego, a w szczególności np podlaską babkę ziemniaczaną.

W Polsce po prostu się je, stąd dania typowo stołówkowe, bez dodatkowych kolorów czy specjalnej formy.