Pomysłodawcą zawieszenia polskiej flagi na farmie należącej do Aileen Orr był Tomasz Kopicki, który od 12 lat mieszka w Szkocji. Z zawodu jest stolarzem, z zamiłowania fotografem.
Jakieś dwa miesiące temu wraz z kolegami z klubu The Liberated Mcc, który zrzesza polskich motocyklistów w Szkocji, przyjechaliśmy na farmę należącą do Aileen Orr. Jak wiadomo Aileen to wielka przyjaciółka Polski i Polaków. Po wojnie na farmie, która wtedy należała do jej teścia stacjonowali nasi żołnierze wraz ze słynnym niedźwiedziem Wojtkiem. To Aileen napisała książkę „Niedźwiedź Wojtek. Niezwykły żołnierz armii Andersa”, to między innymi dzięki niej w Edynburgu stoi pomnik Wojtka. Nie bez powodu zjawiliśmy się więc na jej farmie.
Gdy wszyscy pili kawę, Tomek robił zdjęcia. W pewnym momencie podszedł do huśtawki zawieszonej na drzewie. Huśtawka przymocowana była do dwóch lin.

Na jednaj z nich, wśród gałęzi zobaczyłem resztki biało-czerwonej flagi, którą niegdyś tam powieszono. Deszcz, szkocki wiatr i gałęzie sprawiły, że z flagi po latach pozostały już tylko strzępy. Aż przykro było na to patrzeć. Pomyślałem, że tak nie może być. Trzeba z tym coś zrobić
– opowiada Tomek.
Po powrocie z farmy zadzwonił do przyjaciela, który jest szefem kuchni na ORP „Kaszub”. Ten z kolei jest w dobrych stosunkach z dowódcą okrętu. Gdy usłyszał, że Polacy w Szkocji chcą powiesić flagę ku czci żołnierzy spod Monte Cassino, natychmiast się zgodził ofiarować jedną z bander.
Trzy tygodnie temu byłem w Polsce i przywiozłem tę banderę. Maszt kupiliśmy sami. Nie jest tak wysoki, jak być powinien, ale bardzo nam zależało, aby zawieszenie flagi odbyło się z okazji rocznicy zwycięskiej bitwy pod Monte Cassino
– mówi Tomek.

W uroczystości na farmie Aileen Orr w Berwickshire wzięli udział zarówno Polacy, jak i Szkoci. Między innymi zespół ScotPipe, który w czasie wciągania bandery na maszt zagrał Mazurka Dąbrowskiego. Wielu zgormadzonych wokół masztu Polaków nie kryło w tym momencie wzruszenia.
To nie koniec honorowania naszych żołnierzy. Aileen zapowiedziała, że postawi wyższy maszt. Mało tego. W pobliżu budynków, gdzie stacjonowało polskie wojsko stanie jeszcze jeden maszt, a ja znów postaram się, żeby zawisła na nim prawdziwa polska wojskowa flaga, a nie kupiona w sklepie
– zapowiada Tomek.
Uroczysta oprawa zawieszenia polskiej flagi na farmie Aileen Orr to zasługa firmy Event Zone, która zajmuje się organizowaniem w Szkocji wydarzeń kulturalnych, rozrywkowych i sportowych. Między innymi International Bike Rally 2017, czyli największego w Szkocji zlotu motocyklistów, który pod koniec lipca zorganizują Polacy.

Komentarze 16
Jakby kto pytal, to tam byli my, czyli te same jelopy, co halasu narobili na Polish Heritage Day.
Nic tylko na motocyklach jezdza, polskie flagi wieszajo i kulture promuja. Jak tak mozna, ja sie pytam?
Co nastepne bedzie, jakis miedzynarodowy zlot motocyklowy?
Swoja droga niezle zmoklismy jadac w tamta strone, tzn tragedii nie bylo do ostatnich 5-6 mil przed celem, gdy zaczelo naprawde wszechmocnie lac i wiac. Dzieki wszystkim za wytrwalosc i przyjazd mimo naprawde juz od poczatku zniechecajacych warunkow atmosferycznych. Na szczescie na miejscu pogoda byla juz w miare OK, ogrzalismy sie przy grillu, a wracalismy juz na sucho.
Nic tylko na motocyklach jezdza, polskie flagi wieszajo i kulture promuja.
...i o zacnej polskiej historii przypominajo...
Chwała Wam.
Nic tylko na motocyklach jezdza, polskie flagi wieszajo i kulture promuja. Jak tak mozna, ja sie pytam?
a naparzacie sie z kims? tak jak Hells Angels w USA ?
ha, pewnie z "Nocznyjmi Wołkami"
To nie Nocznyje Wołki ino Wołki Zbożowe