Brytyjska Partia Pracy opublikowała ulotkę w języku polskim, w której przekonuje, dlaczego w wyborach do Parlamentu Europejskiego warto głosować właśnie na nich. Jednocześnie podaje powód, dla którego Polacy nie powinni głosować na Konserwatystów.
Polacy nie powinni głosować na konserwatystów, bo tym samym oddadzą głos na ich "nowych europejskich sprzymierzeńców - PiS Jarosława Kaczyńskiego" - pisze Wiktor Moszczyński.
Niedawno PiS ogłosił chęć podjęcia, w nowo wybranym Parlamencie Europejskim, współpracy między innymi z Konserwatystami z Wielkiej Brytanii, aby założyć front eurosceptyków.
"Konserwatyści chcą zerwać stosunki z centro-prawicowym ugrupowaniem europejskich partii ludowych i razem z polską partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz innymi skrajnie prawicowymi partiami europejskimi stworzyć nowej ugrupowanie. 15 maja lider PiS, Jarosław Kaczyński, ogłosił formację nowej grupy składającej się z PiS, brytyjskich konserwatystów i czeskich skrajnie prawicowej partii ODS. Głos na konserwatystów w wyborach do Parlamentu Europejskiego to głos na braci Kaczyńskich" - donosi ulotka.
Partia Pracy przypomina, że to właśnie rząd budowany przez to ugrupowanie poparł wejście Polski do Unii Europejskiej i NATO oraz otworzył rynek pracy dla Polaków, poczynając od dnia wejścia Polski do Unii Europejskiej - czemu przeciwna była Partia Konserwatywna.
W czasie rządów laburzystów zagwarantowano imigrantom minimalną stawkę płacy i zapewniono jej coroczną aktualizaję. Ulotka przypomina, że Konserwatyści nie chcieli jej ustanowienia.
W ulotce przeczytać można także, że ustawodawstwo Partii Pracy zwalczyło nielegalną rekrutację pracowników przez pośredników do pracy w niebezpiecznych warunkach i za małe wynagrodzenie.
"Partia Pracy będzie kontynuować swoją działalność, aby zapewnić, że wkład polskich pracowników do brytyjskiej gospodarki jest oparty na sprawiedliwym wynagrodzeniu, równości szans i zabezpieczeniu warunków mieszkaniowych dla wszystkich" - oto deklaracja laburzystów zawarta na ulotkach przedwyborczych.


